13 maja 2017 po raz trzeci obchodzić będziemy Dzień Teatru Publicznego. Z tej okazji 97 teatrów z 38 polskich miast przez cały tydzień – aż do 20 maja – zagra spektakle „za grosze”. Dokładnie za 500 groszy. Właśnie tyle, okrągłe 5 złotych, zapłacą w tym roku widzowie za bilety w ramach akcji, której pomysłodawcą jest Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Gdzie tu haczyk? Bilety w promocyjnej cenie są dostępne tylko w kasach teatrów, więc kto pierwszy, ten lepszy.
Nowością jest jednak to, że spektakle nie będą grane, tak jak w ubiegłych latach, tylko w ciągu jednego dnia, ale do 20 maja. W ramach akcji można wybrać się m.in. na "Pięć ostatnich lat" do Teatru Roma w Warszawie, "Kursk" w gdyńskim Teatrze Miejskim im. Witolda Gombrowicza czy na "Dwie historie - jeden taniec" do Opery Krakowskiej.
500 groszy odpowiada liczbie spektakli premierowych w ostatnim sezonie, których twórcy wykorzystali do rozmowy z widzami współcześnie napisane teksty. Skrupulatność nakazywałaby nawet, aby do tej liczby dodać jeszcze „+”, bo takich przedstawień było dokładnie 530. Ma to być także wyjście naprzeciw oczekiwaniom widzów, którzy przy okazji ubiegłorocznego Dnia Teatru Publicznego zwracali uwagę na repertuar współczesny, jako na ten, który szczególnie ich interesuje.
Pomysł święta zrodził się w 2015 roku, kiedy teatr publiczny w Polsce obchodził 250-lecie swojego istnienia. Majowa akcja „biletu za grosze” była jednym z najważniejszych wydarzeń obchodów i cieszyła się wielkim powodzeniem. Na widowniach zasiadło blisko 50 tysięcy widzów – także tych, którzy do teatru zaglądają rzadko lub wcale. Podobnie było również w zeszłym roku.
Szczegóły dotyczące akcji można znaleźć na stronie internetowej.
A teraz zobacz: Wiedzieliście, że te światowe gwiazdy też wystąpiły w konkursie Eurowizji?