Hip Hop Arena - rap ze Stanów, O.S.T.R. z orkiestrą...

W czwartek (31 maja) rozpocznie się druga edycja łódzkiego festiwalu poświęconego kulturze hip-hop. W Wytwórni (ul. Łąkowa 29) czekają nas występy amerykańskiej supergrupy Slaughterhouse, nowojorczyka Saigona, arcykreatywnych beatbokseów Killa Keli i Dub FX, czołówki polskiego hip-hopu, pokazy filmowe, zawody sportowe i kilka nietypowych przedsięwzięć

Pierwszego dnia imprezy czekają nas trzy ważne wydarzenia. Na początek przedpremierowy pokaz "Eudezet historii". Film Michała Szczepańskiego portretuje łódzką scenę hiphopową, pokazuje zarówno weteranów, którzy wystąpili wiosną 1996 r. na pierwszym łódzkim koncercie, jak i młodsze pokolenie, dzięki któremu łódzkie środowisko wciąż jest jednym z najprężniejszych.

Po projekcji bohaterów filmu - m.in. Jana Wygę, Pesante, WuWunia, Familię HP, Entera i ekipę NTK - zobaczymy na scenie Wytwórni. Największą atrakcją będzie chyba pierwszy od bodaj dekady dłuższy występ grupy Thinkadelic, pionierów rapu w Łodzi.

Ukoronowaniem tej demonstracji siły łódzkiego środowiska będzie koncert O.S.T.R. i muzyków Filharmonii Kaliskiej. - To spełnienie marzeń i realizacja ambicji - mówi najpopularniejszy łódzki muzyk hiphopowy. - Grając z orkiestrą, mogę zrealizować się na kilku płaszczyznach: jako kompozytor, producent i skrzypek. Jestem przecież absolwentem Akademii Muzycznej w Łodzi, na skrzypcach gram od 29 lat.

Podczas dwugodzinnego koncertu zabrzmią najbardziej znane utwory O.S.T.R.-a, a także fragmenty wydanej niedawno płyty współtworzonego przez Adama Ostrowskiego zespołu Tabasko.

 

W finale pierwszego dnia festiwalu - koncert jednej z dwóch amerykańskich gwiazd festiwalu: grupy Slaughterhouse. Raperzy Joe Budden, Crooked I, Joell Ortiz i Royce da 5'9" spotkali się w 2008 r. podczas nagrywania utworu "Slaughterhouse" na płytę tego pierwszego. Współpraca tak bardzo im się spodobała, że postanowili zawiązać zespół. Rok później ukazał się album zatytułowany tak samo jak zespół. Płyta zebrała dobre lub znakomite recenzje. W Łodzi zespół zaprezentuje materiał z nowej płyty "Welcome to: Our House", który w czerwcu wyda Eminem w swej wytwórni Shady.

 

Gwiazdami piątku (1 czerwca) będą Killa Kela i Dub FX. Dub FX, czyli pochodzący z Australii Benjamin Stanford, cieszy się ogromną popularnością nie tylko w Polsce. Od lat jeździ po świecie z mikrofonem i urządzeniem do zapętlania dźwięku, a przebojowe utwory buduje z własnego głosu.

Język, wargi, struny głosowe - to także jedyne instrumenty Killa Keli. Angielskiemu artyście nieco bliżej do klasycznego beatboksu, choć jego znakiem firmowym jest łączenie tej hiphopowej sztuki z rapem i śpiewem. Killa Kella współpracował m.in. z DJ-em Vadimem, Pharrelem Williamsem (zdaniem którego jest najlepszym beatbokserem na świecie), Justinem Timberlake'em, Busta Rhymes czy Public Enemy.

 

Ciekawie zapowiada się też wspólny występ kolektywu beatbokserskiego Sounbusters z chórem The Gospel Time. - Będą kawałki popowe, hiphopowe, gospel, ale wszystkie przerobione na naszą modłę - zapowiada Zorak, jeden z najlepszych beatbokserów w Polsce, lider grupy Soundbusters.

W sobotę (2 czerwca) - koncerty m.in. Lavoholics (supergrupy wykonującej utwory Ortega Cartel, polskiej grupy hiphopowej z Kanady) i Hemp Gru, pokaz filmu "Jesteś bogiem" o Paktofonice i koncert Pokahontaz oraz występ gwiazdy wieczoru.

 

Saigon to jeden z największych talentów amerykańskiej sceny hiphopowej. Jest aktywny od ponad dekady, ale pierwszy oficjalny i pełnoprawny album wydał przed rokiem. "The Greatest Story Never Told" spotkało się z entuzjastycznym odbiorem krytyki. Współpracował z Faith Evans, Q-Tipem i Jayem-Z, z którym łączy go postać producenta Just Blaze'a.

 

Hip Hop Arena to nie tylko koncerty, ale także zawody, pokazy i warsztaty związane z innymi rejonami kultury hip-hop. W ramach zawodów Arena Cup zaplanowano bitwy freestylerów, pokazy breakdance'u i jo-jo oraz turniej deskorolkowy, na który zjedzie cała polska czołówka oraz skaterzy z Niemiec, Argentyny, Hiszpanii i Portugalii. - Zawody będą miały miejsce na specjalnie na tę okazję zbudowanej minirampie - wyjaśnia Krzysztof Sereczyński kierujący Arena Cup. - Jestem zaskoczony ogromnym zainteresowaniem, tak dużych zawodów na minirampie jeszcze w Polsce nie było.

Bilety jednodniowe kosztują: 50 zł do 30 maja, 60 zł od 31 maja. Karnety trzydniowe - odpowiednio: 120 i 150 zł.

Więcej o: