Martin Scorsese ostro o filmach Marvela: "Próbowałem je oglądać, ale to nie jest kino"

W wywiadzie udzielonym magazynowi "Empire" Martin Scorsese nie przebierał w słowach dotyczących Marvela i jego produkcji o superbohaterach. Jego mocne słowa szybko spotkały się z reakcją m.in. Jamesa Gunna, reżysera "Strażników Galaktyki".
Zobacz wideo

Martin Scorsese, który obecnie promuje swój nadchodzący film "Irlandczyk", uderzył w mocny ton podczas rozmowy z amerykańskim magazynem "Empire". Reżyser porównał filmy Marvela do parków rozrywki - niekoniecznie w przyjemnym kontekście. Jego komentarze zasmuciły choćby Jamesa Gunna, filmowca odpowiedzialnego za "Strażników Galaktyki", który pomimo rozczarowania i tak nie szczędził Scorsesemu komplementów.

Zobacz też: Tom Holland jest superbohaterem też w prawdziwym życiu. To dzięki niemu Spider-Man wraca do uniwersum Marvela >>

Martin Scorsese o Marvelu: To nie są filmy oddające jakieś przeżycia 

Tak Martin Scorsese skomentował marvelowskie produkcje:

Nie oglądam ich. Próbowałem, wiecie? Ale to nie jest kino. Szczerze, pierwsze skojarzenie, które z nimi mam, patrząc na to, jak dobrze są zrobione i jak aktorzy starają się wycisnąć, co mogą z takich, a nie innych okoliczności, to parki rozrywki. To nie jest kino, w którym ludzie starają się przekazać emocjonalne, psychiczne doświadczenia innym ludziom.

Na reakcję internautów nie trzeba było czekać zbyt długo. Wśród nich głos zabrał James Gunn, reżyser związany z Marvelem za sprawą serii "Strażnicy Galaktyki":

Martin Scorsese to jeden z moich pięciu ulubionych twórców filmowych. Byłem oburzony, kiedy ludzie protestowali przeciwko "Ostatniemu kuszeniu Chrystusa", zanim jeszcze zobaczyli ten film. Przykro mi, że teraz on ocenia moje produkcje w podobny sposób. Mimo wszystko zawsze będę uwielbiać Scorsesego, będę mu wdzięczny za jego wkład w kinematografię i nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć "Irlandczyka".

Jak przypomina Entertainment Weekly, szokujące "Ostatnie kuszenie Chrystusa" Scorsesego z 1988 roku spotkało się z ogromnym sprzeciwem i krytyką religijnych konserwatystów, zatem porównywanie łagodnych poglądów Scorsesego co do filmów Marvela z takim stopniem kontrowersji może być nieco na wyrost - sam James Gunn także zwrócił na to uwagę. "Nie twierdzę, że religijna gorliwość jest tym samym, co nie lubienie moich filmów" - napisał reżyser na Twitterze. "Chodzi mi o to, że nie przepadam za ludźmi, którzy oceniają rzeczy, nie oglądając ich, niezależnie od tego, czy jest to film o Jezusie, czy cały gatunek filmów”.

W listopadzie na Netfliksie pojawi się niemający właściwie nic wspólnego z Marvelem wspomniany wcześniej film Scorsesego "Irlandczyk", w którym weteran kina obsadził m.in. Roberta DeNiro, Ala Pacino, Joe Pesciego i Harveya Keitela. Bazujący na faktach scenariusz powstał na podstawie książki Charlesa Brandta "I Heard You Paint Houses". Premiera na Netfliksie odbędzie się 27 listopada. Kilka dni wcześniej, 22 listopada, film pojawi się w wybranych kinach. 

Więcej o: