Hillary Clinton brała pieniądze od Harveya Wensteina. Teraz się broni: Skąd mogliśmy wiedzieć?

Hillary Clinton podczas rozmowy o filmie dokumentalnym o jej życiu, który miał premierę w Sundance, została zapytana o powiązania z Herveyem Weinsteinem. Proces oskarżanego o gwałt i przemoc seksualną ruszył w środę w Nowym Jorku.

Dziennikarz Hollywood Reporter spytał byłej kandydatki na prezydent USA, czy żałuje długotrwałej współpracy z Weinsteinem. Clinton odpowiedziała:

Skąd mogliśmy wiedzieć? Zbierał fundusze dla mnie, dla Obamów, dla demokratów w ogóle. W tamtym czasie to było zupełnie naturalne. Oczywiście, gdybyśmy wiedzieli to, co wiemy teraz, wpłynęłoby to na nasze zachowanie.

Hillary Clinton i Harvey Weinstein byli przyjaciółmi przez lata

Weinstein przez wiele lat zbierał fundusze na przedsięwzięcia Billa jak i Hillary Clinton, a małżeństwo polityków długo się z nim przyjaźniło. W momencie, gdy w mediach pojawiły się pierwsze oskarżenia dotyczące wpływowego producenta filmowego, Clinton czekała aż sześć dni, by odnieść się do nich w oświadczeniu.

Producent jest oskarżony o gwałt na kobiecie w 2013 roku i przemoc seksualną, do której miało dojść w 2006 roku. W sądzie w Los Angeles czeka go jeszcze proces o napaść seksualną na dwie kobiety w 2013 roku. Weinstein utrzymuje, że wszelkie kontakty seksualne odbywały się za obopólną zgodą.

Skandal seksualny z jego udziałem zapoczątkował ruch #metoo. Od 2017 roku oskarżenia w kierunku Weinsteina skierowało ponad 80 kobiet. Z kilkudziesięcioma, które w 2017 roku oskarżyły go o molestowanie seksualne, zawarł ugodę, zgodnie z którą biznesmen zobowiązał się im zapłacić 44 miliony dolarów.

Scenarzystka "Idy" napisze scenariusz o skandalu Harveya Weinsteina. Współprodukuje go Brad Pitt >>

Więcej o: