W CSW Zamek Ujazdowski zagra Jan Pietrzak. Dyrektor: Na tym polega pluralizm

6 czerwca w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski odbędzie się koncert "Zwycięski rok '20", w ramach którego wystąpią artyści pod szyldem Jan Pietrzak Entertainment. Piotr Bernatowicz, dyrektor CSW, skomentował na Facebooku, że "na tym polega pluralizm, którym powinna się cechować publiczna instytucja kultury".

Informacja o sobotnim wydarzeniu pojawiła się na stronie internetowej CSW. 6 czerwca o 17:00 na dziedzińcu Zamku Ujazdowskiego mają wystąpić Piotr Rafałko, Bartek Kurowski, Jędrzej Kodymowski, Maciej Gnatowski, znany szerzej pod pseudonimem Wujek Samo Zło, oraz Kapela spod Egidy - wszyscy są firmowani jako Jan Pietrzak Entertainment. Koncert "Zwycięski rok '20" promuje plakat, na którym możemy przeczytać, że organizatorem jest Towarzystwo Patriotyczne - fundacja Jana Pietrzaka, natomiast "wsparcia fiskalnego i moralnego" udzieliła Fundacja PZU. Do sprawy imprezy za pośrednictwem Facebooka odniósł się dyrektor CSW Piotr Bernatowicz.

Zobacz też: Kto wrócił do Trójki? Lista coraz dłuższa. Jest też nowa audycja, słuchacze przejęli antenę >>

Koncert Jana Pietrzaka w Centrum Sztuki Współczesnej. Piotr Bernatowicz: Nie wszystkim się to podoba

Bernatowicz odpowiedział Filipowi Springerowi, który napisał na Facebooku:

A na przykład taki Piotr Bernatowicz przejdzie do historii jako człowiek, który do CSW Zamek Ujazdowski ściągnął Jana Pietrzaka. I ja to jakoś doceniam, że jak się kogoś zatrudnia do zarżnięcia instytucji kultury, to się tę posadę przyjmuje i realizuje powierzone zadanie sumiennie.

Dyrektor CSW wspomniał, że na terenie CSW co roku jest organizowany festiwal muzyczny CoJestGrane, goszczący głównie artystów polskiej alternatywy. "Nie bardzo rozumiem zatem dlaczego instytucja kultura może gościć muzyków zaproszonych przez Agorę, a nie może gościć muzyków zaproszonych przez Jana Pietrzaka? Na tym właśnie polega pluralizm, którym powinna cechować się publiczna instytucja kultury. Jak widać, niektórzy muszą się jeszcze 30 lat po obaleniu komunizmu tego pluralizmu uczyć" - czytamy w jego wpisie.

Bernatowicz jednocześnie zapewnił, że koncert - jako jedna z pierwszych tego typu imprez od wprowadzenia nowego reżimu sanitarnego - odbędzie się "oczywiście z zachowaniem wszystkich niezbędnych zasad sanitarnych, maski i te sprawy". Przekazane Gazeta.pl oficjalne stanowisko dyrekcji w sprawie występu przedstawia się następująco:

Towarzystwo Patriotyczne – Fundacja Jana Pietrzaka zwróciło się do Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski z pytaniem o możliwość zorganizowania koncertu Jana Pietrzaka i zaproszonych przez niego muzyków na dziedzińcu Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Dyrekcja wyraziła zgodę na udostępnienie dziedzińca i współpracę w zakresie niezbędnego przygotowania dziedzińca do koncertu. Koncert, którego głównym organizatorem jest Towarzystwo Patriotyczne – Fundacja Jana Pietrzaka odbędzie w najbliższą sobotę (6.06.2020) o godzinie 17:00. Podczas koncertu zostaną zachowane wszelkie konieczne środki ostrożności wynikające z zagrożenia epidemicznego.

Zobacz też: Luzowanie obostrzeń dotyczących zgromadzeń i koncertów plenerowych. Obowiązuje limit do 150 osób >>

Centrum Sztuki Współczesnej. Piotr Bernatowicz na polu bitwy w wojnie kulturowej

Wokół Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski jest szczególnie głośno, odkąd stery nad instytucją przejął Piotr Bernatowicz. W styczniu Alex Marshall z "The New York Times" opublikował tekst pod tytułem "A Polish Museum Turns to the Right, and Artists Turn Away" ("Polskie muzeum skręca w prawo, artyści się od niego odwracają"). Autor niepokoił się przede wszystkim tym, że nowego dyrektora CSW powołano na siedmioletnią kadencję bez konkursu.

Marshall zaznaczył, że CSW od trzydziestu lat prezentowało prace najciekawszych polskich i światowych artystów eksperymentalnych i nie stroniło od polityki. Bernatowicz także interesuje się polityką, ale "jego poglądy różnią się diametralnie od większości w świecie sztuki". Nowy dyrektor CSW powiedział "NYT", że tenże świat "jest zdominowany przez lewicową, a konkretnie neo-marksistowską ideologię". Alex Marshall napisał:

Pan Bernatowicz chce to zmienić i promować artystów, którzy mają inne poglądy: konserwatywne, patriotyczne, prorodzinne. Jego plany zmieniają muzeum w kolejne pole bitwy w polskich wojnach kulturowych, które stawiają liberałów przeciwko rządzącej populistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość, a także innym konserwatywnym grupom.

W kwietniu Bernatowicz podzielił się na Facebooku krótkim filmikiem, który przerobił w celu nadania mu antyaborcyjnego wydźwięku. Wersję oryginalną stworzyli artyści rezydenci CSW. Przedstawia ona grupę osób zawieszających na fasadzie budynku CSW transparent z napisem "Piekło kobiet". To komentarz do rozpatrywanego 15 kwietnia w Sejmie obywatelskiego projektu zaostrzającego prawo aborcyjne. Opublikowana przez szefa Centrum Sztuki Współczesnej odsłona filmiku różni się od oryginału tym, że napisowi "Piekło kobiet" towarzyszy umieszczone nad nim słowo "Aborcja" oraz zdanie: "W 2019 roku 42 miliony dzieci zabito w wyniku aborcji". Bernatowicz na Facebooku podpisał wideo "Aborcja = piekło kobiet".

Zobacz wideo
Więcej o: