PiS zaproponował w czwartek, by zaktualizować ustawę medialną i wprowadzić zmiany dotyczące udziału antenowego polskich utworów w rozgłośniach radiowych. - Proponujemy, by stacje radiowe w godz. 5:00-24:00 grały 80 proc. polskiej muzyki - przekazał Marek Suski w czasie konferencji prasowej.
Poseł zapowiedział nowelizację ustawy radiofonii i telewizji, która to "odbędzie się ze szczególną dbałością o kulturę i polskich artystów, którzy mierzą się z trudnym czasem pandemii".
Więcej najnowszych informacji ze świata polityki przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Czas dla polskich artystów, według nowelizacji ustawy medialnej, będzie wynosił minimalnie 50 proc. czasu antenowego miesięcznie. Polityk zapewnił, że ma już podpisy pod projektem zmian zarówno ze strony posłów PiS, jak i pozostałych parlamentarzystów.
Polityk zapytany, czy decyzja to ukłon w stronę Pawła Kukiza, poseł PiS powiedział, że faktycznie rozmawiali o tym projekcie. - Powiedział, że jest za tym i popiera ten pomysł, ale nikt się nikomu nie kłaniał - stwierdził.
Kukiz zgłaszał podobny postulat w październiku 2020 r. Poseł zaapelował wtedy do premiera Mateusza Morawieckiego oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, aby w mediach publicznych grano więcej polskiej muzyki, co pomogłoby artystom w trudnej sytuacji spowodowanej pandemią koronawirusa.
Paweł Kukiz w czwartek wieczorem odniósł się do sprawy. "Wczoraj 'przelotem', idąc na inne spotkanie, rozmawiałem na korytarzu z Markiem Suskim (w obecności posła Sachajki) o jego (Suskiego) projekcie zwiększenia udziału polskiej muzyki w radio... Powiedziałem, że pomysł zwiększenia udziału polskojęzycznej muzyki w tzw. publicznych mediach jest jak najbardziej ok, bo media publiczne mają ustawowy obowiązek promowania polskiej kultury" - pisze polityk.
"Powiedziałem też, że radia prywatne to zupełnie co innego i w nich obecny 30 proc. udział polskiej muzyki jest wystarczająco duży. Przedyskutować zaś trzeba jedynie to, że większość puszczana jest w nocy, kiedy ludzie śpią" - kontynuuje poseł.
Następnie Kukiz miał powiedzieć Markowi Suskiemu, że pomysł ustawowego narzucenia 50 proc. polskiej muzyki w radiach prywatnych absolutnie mu się nie podoba i że jest przekonany, że to zdanie podziela większość ludzi.
"Zapytany wówczas przez Marka Suskiego, czy ustawę poprę, odpowiedziałem, że w stosunku do rozgłośni publicznych kierunek jest dobry, ale jeśli chodzi o prywatne - absolutnie nie. I że poza tym muszę najpierw zapoznać się dokładnie z całością, by wyrazić poparcie albo dezaprobatę podczas głosowania" - pisze dalej Kukiz.
"Na dziś za taką ustawą, której jakieś ogólne założenia poznałem, bym nie zagłosował. Nie rozumiem więc skąd słowa Marka Suskiego o moim rzekomym poparciu" - kończy.
Na tę chwilę stacje radiowe muszą przeznaczać co najmniej 33 proc. czasu emitowania piosenek na utwory, które są wykonywane w języku polskim, z tego co najmniej 60 proc. w godz. 5-24.
Obowiązująca ustawa o radiofonii i telewizji od 2012 roku reguluje, jaka część polskich piosenek musi być emitowana w ciągu dnia (od 5 do 24) - najpierw było to 40 proc., od 2013 roku - 50 proc., a od 2014 roku - 60 proc.