Wojna o Ukrainę. Aktorzy, artyści i dziennikarze reagują: Jesteśmy z wami! My Polacy wiemy, co to wojna i radziecka okupacja

"Chciałabym pokłonić się nisko Ukraińcom i Ukrainkom, brutalnie zaatakowanym przez moskiewski reżim, i choć brakuje słów na takie barbarzyństwo, chcę wyrazić moją - naszą - solidarność, wsparcie i dodać otuchy. Atak na wolną Ukrainę jest dla mnie atakiem na Europę" - napisała polska noblistka Olga Tokarczuk po tym, jak rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę o poranku 24 lutego 2022 roku. Wyrazy solidarności płyną także od innych przedstawicieli świata kultury.

24 lutego 2022 roku o godzinie 4:00 czasu polskiego rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Władimir Putin ogłosił początek "operacji wojskowej" i wezwał ukraińskich żołnierzy do złożenia broni. W pierwszych godzinach przeprowadzono ostrzał rakietowy wokół m.in. Kijowa, Odessy i Charkowa. Sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie: relację z wydarzeń na Ukrainie prowadzimy na bieżąco na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo "Musimy okazać solidarność na każdym poziomie. Ludzie będą uciekali przed bombami". Kamiński o uchodźcach z Ukrainy

Wojna o Ukrainę. Artyści reagują: Jesteśmy z wami!

Pisarz Jakub Żulczyk komentuje krótko i dosadnie atak rosyjskich wojsk na Ukrainę: "Gniew, strach, wściekłość, ale też poczucie jedności i solidarności". Jednocześnie zauważa, że "każdy publicznie wyrażany defetyzm, również ten dotyczący relacji NATO/Polska, to woda na młyn" Władimira Putina. Dodaje też, że głęboko wierzy w to, że ostatnie wydarzenia to też "śmiertelne drgawki sku*wiałego oprycha".

"Bracia Ukraińcy jesteśmy z wami! My Polacy wiemy, co to wojna i radziecka okupacja. NIGDY WIĘCEJ WOJNY!!!" - zapewnia aktorka Małgorzata Kożuchowska i apeluje:

Ukraino nie jesteś sama! Łzy niedowierzania, że to się dzieje! NIE dla chorych ambicji i imperialistycznych zapędów Putina! Mam nadzieję, że Europa i cały świat będą silne i odważne w odpowiedzi na tę zbrojną agresję!
 

Weronika Marczuk, polska dziennikarka, producentka filmowa, a także aktorka, pisarka i działaczka społeczna ukraińskiego pochodzenia już na początku tygodnia w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" podkreślała, że konflikt na Ukrainie "to nie jest już tylko nasza wojna". W czwartek udostępniła zdjęcia z płonącego Charkowa. "Niech Bóg ma w opiece Ukrainę, ludzi, niech ma w opiece wszystkich nas. (...) Bombardowania są wszędzie, wprowadzono już stan wojenny, czołgi wjeżdżają i z Białorusi i z Rosji i z Krymu … Na zdjęciu Charków. Zatrzymajcie się, błagam, nie niszczcie życia, chociaż nie krzywdźcie ludzi" - apeluje.

 

Aktor Tomasz Kot i dziennikarz Michał Figurski udostępnili po prostu mapę Europy, na której Rosja została zaznaczona na czerwono, a inne kraje - w tym Ukraina - są opisane w następującym tonie: "To nie Rosja", "To też nie Rosja", "Morze Czarne to też nie Rosja", "Morze Bałtyckie, nie Rosja", "Nie", "Ciągle nie Rosja".

 

Janusz Chabior opisuje - "Wojna to największe gówno. Siedzę przed telewizorem i widzę, jak wybuchają bomby. Giną ludzie. Koszmar. Bądźcie dzielni".

 

Monika Olejnik w krótkich słowach zapewniła o swoim wsparciu: "Kochani bądźcie silni! Jesteśmy z Wami. Rosja Was i nas nie pokona!!! Rosjanie bądźcie z nami - nie z Putinem!", a Hanna Lis opublikowała dwujęzyczną grafikę w kolorach flagi Ukrainy z hasłem "Jesteśmy z Wami" i podkreśla:

Myślę (z bólem), że analogie z 1939 rokiem są uprawnione. Atak na Ukrainę to atak na cały świat Zachodu i jego wartości. Zachód musi powstrzymać Putina.
 

Z kolei dziennikarka Martyna Wojciechowska pisze: "Dzisiaj rano obudziliśmy się w zupełnie innym świecie […]. Z wielkim niepokojem obserwuję to, co dzieje się u naszych sąsiadów i mam nadzieję, że wszystkie państwa europejskie staną na wysokości zadania, ponad podziałami i zaangażują się w realną pomoc Ukrainie". Apeluje też:

A co my możemy zrobić? Przede wszystkim dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek szanujmy i wspierajmy ukraińskich imigrantów w naszym kraju. Dajmy im poczucie domu i tego, że są tu mile widziani. Jeśli możesz pomóc, pomagaj.
 

Jak można pomóc Ukrainie?

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom.

Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Jak pomóc Ukrainie? Gazeta.pl łączy siły z PCPM Gazeta.pl łączy siły z PCPM, by wspierać Ukrainę. Sprawdź, jak możesz pomóc

Polskie organizacje zajmujące się pomocą międzynarodową już zbierają fundusze na wsparcie dla Ukraińców. Więcej informacji znajduje się w tym tekście:

Lublin, plac Litewski. Manifestacja ''Solidarni z Ukrainą'' Ukraina. Jak pomóc mieszkańcom kraju? Już trwają zbiórki

Więcej o: