Kiedy pasażerowie gdańskiej kolei wyjrzą za okno, zobaczą Putina, Hitlera i Stalina razem

Na przystanku PKM Gdańsk-Jasień pojawił się nowy antywojenny mural. Jego autor, znany szerzej pod pseudonimem Tuse, zestawił w jednym rzędzie Adolfa Hitlera, Władimira Putina i Józefa Stalina. Wszyscy trzej mają na oczach paski - takie, którymi przestępcom zasłania się w mediach oczy. Na nich umieszczono symboliczny napis: "No more time" - "Nie ma już czasu".

W czwartek 24 lutego o godzinie 3 polskiego czasu rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę. Żołnierze uderzyli zarówno z ziemi, jak i z powietrza. Ukraińska armia stawia twardy opór, ale sytuacja zmienia się z minuty na minutę. Na stronie głównej Gazeta.pl prowadzimy relację na żywo.

Zobacz wideo O czym powinniśmy pamiętać, pomagając uchodźcom? Ekspertka wyjaśnia

Mural powstał przy współpracy z Pomorską Koleją Metropolitalną. To wspólna inicjatywa Samorządu Województwa Pomorskiego i ASP w Gdańsku. Autorem jest Piotr Jaworski - absolwent wydziału Malarstwa i Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, który już od 1995 roku tworzy w Trójmieście graffiti jako członek Double S Crew.

Gdańsk. Hitler, Putin i Stalin na jednym muralu

Jaworski aktywnie działa w Trójmieście od blisko 20 lat, jest szczególnie związany z dzielnicą Wrzeszcz. Jego styl jest już bardzo dobrze rozpoznawany przez mieszkańców miasta. Najczęściej tworzy duże obrazy z fotorealistycznymi portretami. Jak podkreśla na swojej stronie internetowej, jego "pierwsze projekty funkcjonują w szkolnych podręcznikach, ilustrując streetart jako dziedzinę sztuki". Nad nowym muralem pracował dwa dni.

W rozmowie z RMF FM Tuse opowiedział więcej o swoim nowym projekcie:

Są zakryci jako zbrodniarze. Moim przekazem było to, żeby nie dopuścić do tego, żeby Putin stał się kolejnym takim panem. Można zacząć go tak porównywać. Zaczyna robić rzeczy, które wynikają tylko z zapędów imperialistycznych, z niczego więcej. Ta wojna nie ma na celu względów ekonomicznych. Tu chodzi o jakąś jego prywatną historię -

 Na poniższym nagraniu można zobaczyć, jak powstawał mural:

 

Z kolei rzecznik PKM, Tomasz Konopacki, wskazuje w rozmowie z Portalem Komunalnym, dlaczego praca znalazła się właśnie w tym miejscu:

Wybraliśmy tę okolicę, bo jest miejscem licznych spacerów. Obok przystanku Jasień, po stronie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego ciągnie się droga, z której korzystają rowerzyści i mieszkańcy okolicznych osiedli. Prace można więc oglądać nie tylko z okien pociągu.

Dodajmy, że mural Tuse to część większego projektu "Solidarni z Ukrainą", który pod kątem artystycznym pilotażuje właśnie ASP. Następne prace pojawią się na tym samym murze, który ma trzy metry wysokości i ciągnie się przez 300 m - miejsca więc nie zabraknie. Projekty kolejnych obrazów już przygotowują studenci Akademii Sztuk Pięknych, a dogląda ich kierujący Pracownią Malarstwa Ściennego i Witrażu profesor Jacek Zdybel. Konopacki podkreśla:

Mamy szansę wspólnie stworzyć ogromną, antywojenną galerię w przestrzeni publicznej, która stanie się artystycznym manifestem sprzeciwu wobec każdej agresji. (...)
Rozmawialiśmy ze studentami o pomysłach i byliśmy bardzo podbudowani ich wyobraźnią, pomysłowością i tym, w jak symboliczny sposób planują przedstawić emocje, które nimi targają przy okazji tych tragicznych wydarzeń. Będą tam prace ukazujące tragedię wojny, ale też nadzieję na to, co po zakończeniu wojny może nas czekać.

Du udziału w akcji zaproszeni są wszyscy chętni artyści - organizatorzy podkreślają, że są otwarci na kolejne pomysły, które pozwolą artystycznie zamanifestować solidarność z atakowaną przez rosyjskie wojska Ukrainą.

W Gdańsku powstały już wcześniej murale wyrażające poparcie dla Ukrainy. Inny znany w środowisku trójmiejski streetartowiec Mariusz Waras namalował na jednej ze ścian Stoczni Gdańskiej apel do świata w języku angielskim: "Wspierajcie Ukrainę w mediach społecznościowych. Dwa razy sprawdź, zanim coś podasz dalej. Publikujcie tylko ważne informacje, nie używajcie oznaczeń lokalizacji, pomagajcie bezpośrednio".

 

Niedawno na ścianie kamienicy na tak zwanej wysepce w Gdańsku-Wrzeszczu pojawił się też wielki niebieski mural z żółtym sercem i napisem po ukraińsku "Ukraina walczy". W Poznaniu z kolei najpierw pojawił się na ulicy Hetmańskiej mural z Władimirem Putinem jako Voldemortem, którego po zamalowaniu zastąpił wizerunek Wołodymyra Zełenskiego jako Harry'ego Pottera.

Twórca muralu w Poznaniu przedstawił Putina jako Lorda Voldemorta, wcielenie zła z książek o Harrym Potterze Mural w Poznaniu już tak nie wygląda. Putina-Voldemorta zastąpił Zełenski

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule:

Jak pomóc Ukrainie? Gazeta.pl łączy siły z PCPM Gazeta.pl łączy siły z PCPM, by wspierać Ukrainę. Sprawdź, jak możesz pomóc

Więcej o: