Szczecin. Jadwiga Igiel-Sak nie żyje. Wieloletnia dyrektorka filharmonii realizowała odważne projekty

Jadwiga Igiel-Sak nie żyje. Informację o śmierci byłej dyrektorki Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie przekazała filharmonia. "W nieoceniony sposób przyczyniła się do rozwoju, podniesienia poziomu artystycznego i budowy dobrej opinii filharmonii" - napisały władze tej instytucji.

Jadwiga Igiel-Sak od 1994 roku była zastępczynią dyrektora szczecińskiej filharmonii. Do 2006 roku pełniła funkcję dyrektorki Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie. W sobotę 2 kwietnia o śmierci byłej dyrektorki poinformowały władze filharmonii.

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Dwaj mieszkańcy Szczecina uratowali niewidomego mężczyznę

Dzięki Jadwidze Igiel-Sak filharmonia w Szczecinie zyskała nowy wizerunek

W 2004 roku Jadwiga Igiel-Sak stanęła na czele Społecznego Komitetu na rzecz Budowy Nowej Filharmonii w Szczecinie i podjęła skuteczne starania o wybudowanie nowej siedziby instytucji w miejscu dawnego Konzerthausu. To dzięki niej budynek filharmonii w Szczecinie stał się niezaprzeczalnym symbolem całego miasta i regionu. Kształt budynku jest oryginalny - przypomina lodową bryłę. Już w pierwszej fazie realizacji został okrzyknięty nową ikoną miasta.

Jadwiga Igiel-Sak przyczyniła się do rozwoju filharmonii w Szczecinie

To Jadwiga Igiel-Sak była inicjatorką odważnych inicjatyw artystycznych, które przyczyniły się do rozpowszechnienia działalności filharmonii w całej Polsce. Dzięki jej zasługom doszło do realizacji "Requiem Polskiego" Krzysztofa Pendereckiego w Stoczni Szczecińskiej Nowa, w grudniu 2005 roku. To wydarzenie okazało się niezaprzeczalnym sukcesem i trwale wpisało się w kulturalną historię Szczecina. Jadwiga Igiel-Sak przyczyniła się do rozwoju filharmonii również poprzez organizację licznych koncertów zagranicznych, co pozytywnie wpłynęło na promocję Szczecina poza granicami naszego kraju.

Jadwiga Igiel-Sak zmarła w wieku 81 lat.

Więcej o: