Radio 357 i RNŚ mają w sieci od 6 do 10 razy więcej słuchaczy niż Trójka. Nawet w rządowym badaniu

Krajowy Instytut Mediów podał wyniki najnowszego badania dziennej słuchalności polskich rozgłośni radiowych w internecie, które ma być alternatywą dla nieakceptowanych przez Polskie Radio badań Kantar Radio Track. I wynika z nich, że zaraz po RMF FM największą popularnością wśród słuchaczy w sieci cieszą się rozgłośnie Radio 357 i Radio Nowy Świat. Trójka zajęła 12. miejsce.

Od 29 stycznia 2022 roku firma Alternatywa Polska na zlecenie Krajowego Instytutu Mediów prowadzi badania słuchalności polskiego rynku radiowego. W przeciwieństwie do badania Radio Track, które wyniki podaje w trzymiesięcznych odstępach i jako miernika używa udziału w czasie słuchania, KIM skupia się na zasięgu dziennym poszczególnych stacji. Pierwszy raport wygenerowano na podstawie ankiet realizowanych do 28 marca.

Zobacz wideo Sieroty po Trójce. Radio 357 i Radio Nowy Świat [Popkultura Extra]

Radio 357 i RNŚ mają w sieci 6-10 razy więcej słuchaczy niż Trójka

W przypadku słuchalności rozgłośni radiowych w sieci przepytano grupę badawczą składającą się z 1721 osób. W niej było 788 kobiet i 933 mężczyzn, z czego w grupie wiekowej 15-24 znalazło się 195 osób, w widełkach 25-44 było 855 badanych, w wieku od 45 do 64 lat było następnych 528 uczestników badania, a powyżej 65 lat miało 142 przepytanych respondentów.

Z zebranych drogą telefonicznych ankiet danych wynika, że najpopularniejszą w internecie stacją w Polsce było RMF FM, które zdobyło ogółem 20,2 proc. słuchalności. Na drugim miejscu znalazło się Radio 357 z wynikiem 11,9 proc., a na trzecim Radio Nowy Świat z 7,9 proc. słuchalności - relacjonują wyniki Wirtualne Media.

Obie te stacje powstały po tym, jak przez radiową Trójkę przetoczyły się wielkie fale odejść i zwolnień: najpierw po tym, jak z anteny usunięta została Anna Gacek, a potem po aferze z 1998. notowaniem Listy Przebojów Trójki, które wygrała piosenka Kazika Staszewskiego "Twój ból jest lepszy niż mój". Dziennikarze przez lata związani przez długie lata z III Programem Polskiego Radia założyli aż dwie alternatywne rozgłośnie.

Marek Suski Kamińska opowiada o sukcesach w Polskim Radiu. Suski kontruje: Nie są mi znane

Pierwsza z nich, RNŚ, działa w sieci od lipca 2020 roku i utrzymuje się dzięki regularnym dotacjom od sponsorów na serwisie Patronite. 30,7 tys. osób deklaruje comiesięczne wpłaty w wysokości 625,1 tys. złotych, łącznie udało się już zebrać 15,9 mln złotych. Radio 357 wystartowało trochę później, bo w styczniu 2021 roku. Ma już 42,9 tys. patronów, którzy deklarują 800,5 tys. comiesięcznych wpłat. Radio do tej pory uzbierało 12 mln złotych.

Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Taki sam wynik, jak RNŚ uzyskało Radio ZET z 7,9 proc. słuchalności. Potem plasuje się ESKA z 5,4 proc. i TOK FM z 5,4 prc. słuchalności. Następnie na liście pojawiają się RMF MAXXX (3,3 proc., AntyRadio (2,3 proc.), RMF Classic (2,1 proc.), Złote Przeboje (1,8 proc.) i dopiero państwowa Jedynka z wynikiem 1,4 proc. Jeszcze niższy wynik uzyskała Trójka, która zebrała 1,3 proc. słuchalności.

Jak analizują Wirtualne Media, w badaniu przeprowadzonym na zlecenie Krajowego Instytutu Mediów, Radio 357 ma ponad 10-krotnie wyższy wynik niż Trójka, a Radio Nowy Świat przebija ją sześciokrotnie pod względem słuchalności w sieci.

Państwowa alternatywa dla Radio Track

Badanie realizowane na zlecenie KIM dla Polskiego Radia jest zamiennikiem badania Radio Track Kantar - publiczne rozgłośnie w połowie stycznia 2022 roku ogłosiły, że zrezygnowały z jego zakupu. Zamiast tego podpisano bez przetargu umowę na blisko 24 mln złotych ze spółką Alternatywa Polska, która wcześniej zajmowała się dostawą sprzętu biurowego i komputerowego. Prezes Krajowego Instytut Mediów Mirosław Kalinowski, który wcześniej miał w tej spółce udziały (twierdzi, że wycofał je 13 kwietnia 2021 roku, kiedy objął stanowisko w KIM), w wywiadzie dla Wirtualnych Mediów komentował, że umowę podpisano w trybie natychmiastowym, bo badanie było pilnie potrzebne, a trzy firmy, z którymi prowadzono negocjacje, wycofały się ze składania ofert.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina. 

Prezes utrzymuje, że Alternatywa Polska jest tylko podwykonawcą, który dostarcza "wymaganą infrastrukturę i surowe dane", a metodologię badania przygotowali eksperci KIM, którzy posiadają wieloletnie doświadczenia badawcze i to także oni analizują pozyskany w ten sposób materiał.

Jak prowadzone są zatem badania? To codzienne telefony do losowo wybranych respondentów powyżej 15. roku życia z całej Polski. Zakłada się, że w ciągu roku przeprowadzonych zostanie 100 - 150 tysięcy rozmów, na podstawie których agregowane będą wyniki. Kwestionariusz miał zostać opracowany na podstawie badań jakościowych ze słuchaczami i dopasowany do kompetencji rozmówców.

Politycy PiS, a także prezeska Polskiego Radia Agnieszka Kamińska i prezes TVP Jacek Kurski już od dłuższego czasu mówili o tym, że potrzebna jest alternatywa dla badań rynkowych prowadzonych przez Kantar i Nielsen. Faktem jest, że państwowe rozgłośnie od kilku lat zaliczały w ich sondażach coraz niższe wyniki.

Przypomnijmy, że w 2021 roku Trójka miała średnio 1,9 proc. udziału w rynku słuchalności, tyle też wyniósł spadek w stosunku do 2020 roku. Z miejsca siódmego spadła na 12., niemal co miesiąc tracąc słuchaczy i odnotowując najniższe wyniki w swojej historii. Dla porównania jeszcze w 2019 roku była czwartą co do słuchalności rozgłośnią w kraju z 5,1 proc. udziału, w 2018 roku było to 5,7 proc., a kilka lat wcześniej nawet powyżej 7 proc. w skali rocznej.

Joanna Lichocka regularnie na Twitterze umieszcza wpisy, w których utrzymuje, że badania słuchalności Kantar nie pokazują "rzeczywistego pomiaru", bo to "sondaż robiony na zlecenie Agory, Radia Zet i RMF FM". Tę tezę potwierdzała także Jolanta Hajdasz, dyrektorka Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP, która utrzymywała, że to "telefoniczny sondaż na temat rozpoznawalności danej marki radiowej, a nie realny pomiar słuchalności".

Tak też argumentuje prezeska Polskiego Radia Agnieszka Kamińska. Jej zdaniem problemem jest też to, że przeszacowywane są wyniki z dużych miast, co nie uwzględnia misji publicznych rozgłośni. Komitet Badań Radiowych na zarzuty odpowiedział: w oświadczeniu z początku 2021 roku przekazano, że badania słuchalności są prowadzone w taki sam sposób od dwóch lat i biorą w nich udział respondenci ze wszystkich powiatów.

Krytyka wobec nowego badania radiowego

Pierwsze wyniki badań KIM były zdecydowanie korzystniejsze dla Polskiego Radia niż te, które podaje Kantar. Według codziennych ankiet, dalej najbardziej popularnymi stacjami są RMF FM i Radio Zet (kolejno 32,2 i 15,5 proc. słuchalności), ale na trzecim miejscu pojawia się nagle Jedynka (8,9 proc.), za którą plasuje się ESKA (8,8 proc.), Audytorium 17 (6,9 proc.), RMF MAXXX (4,9 proc.), TOK FM (3,4 proc.) i Radio Maryja z tym samym wynikiem. Dopiero potem pojawiła się Trójka z 3,2 proc. codziennej słuchalności. Kontrast widać wyraźny.

Sęk w tym, że tych badań nie da się ze sobą porównywać - posługują się różnymi miarami, Kantar podaje udział w rynku słuchalności w odstępach kwartalnych, KIM przeprowadza codzienne ankiety. Założyciel domu mediowego OMD Jakub Bierzyński komentował dla Wirtualnych Mediów:

Przy tak ogromnej liczbie stacji radiowych to badanie jest raczej badaniem rozpoznawalności marek czy przywiązania do danej stacji niż badaniem słuchalności. (...) Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała wprowadzić nowy standard badawczy za pomocą Krajowego Instytutu Mediów. Jak widać, poniosła spektakularną klęskę. Powrót do dzienniczków to kompromitacja.

Uważa on też, że zarówno metoda badawcza KIM jak i Kantar są niewiarygodne i przekonuje, że najbardziej skuteczne są pomiary prowadzone przez Gemiusa. Rzecznik RMF Krzysztof Głowiński dodawał, że nie może konkretnie odnieść się do badań KIM, bo nie jest znana ich metodologia (poza informacją o tym, że to badanie telefoniczne). Podobnie wypowiada się przedstawiciel Eurozetu, który zwraca uwagę także na to, że w badaniu KIM pomylono choćby nazwę stacji Chillizet, która tam figuruje jako Zet Chilli. Agata Staniszewska z Agory z kolei podkreśla, że też nie wiadomo co dokładnie ma oznaczać wskaźnik "słuchalność", wyników badania nie sposób więc komentować. Wszyscy wolą się trzymać Radio Track, które ma jasną i znaną metodologię.

Więcej o: