Maja Lidia Kossakowska zginęła tragicznie w pożarze domu w Starych Załubicach. Informację tę potwierdził m.in. dziennikarz i przyjaciel autorki Łukasz M. Wiśniewski. "Jarek Grzędowicz [pisarz i mąż Mai Lidii Kossakowskiej - red.] wyszedł po drewno do kominka, nie przebił się z powrotem przez ścianę ognia. Żyje, jest poparzony (...)" - napisał wówczas.
"Pogrzeb mojej ukochanej Mai Lidii Kossakowskiej-Grzędowicz odbędzie się 20 czerwca o godzinie 13:00 na cmentarzu Powązkowskim. Zacznie się mszą żałobną w kościele Karola Boromeusza, po której udamy się do rodzinnego grobowca" - czytamy w mediach społecznościowych wydawnictwa Fabryka Słów, która cytuje słowa męża zmarłej autorki - Jarosława Grzędowicza.
"Jeśli będziecie mieć wolę, by ją uhonorować, wpłaćcie datek na którąś z fundacji, które wspierała: Kocia Łapka, Ja paczę sercem, Centaurus. Wolałaby to od kwiatów" - dodał mąż Kossakowskiej.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Maja Lidia Kossakowska urodziła się w 1972 roku w Warszawie. Skończyła studia na Uniwersytecie Warszawskim. Zasłynęła m.in. cyklem powieściowym Zastępy Anielskie, w którym ukazały się m.in. powieści "Siewca Wiatru" i "Żarna niebios". Była dwukrotną laureatką Nagrody im. Janusza A. Zajdla (za opowiadanie "Smok tańczy dla Chung Fonga" oraz powieść "Grillbar Galaktyka").
Nazywano ją "pierwszą damą polskiej fantastyki".
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.