Louise Fletcher nie żyje. Gwiazda "Lotu nad kukułczym gniazdem" odeszła piątek w wieku 88 lat. Za rolę bezwzględnej i znienawidzonej pielęgniarki w 1976 roku dostała Oscara.
Informację o śmierci gwiazdy potwierdził jej agent David Shaul - podaje "The New York Times". Poinformował, że aktorka odeszła w swoim domu w Montdurausse we Francji we śnie. Nie podał przyczyny śmierci aktorki.
Louise Fletcher nie żyje. Kim była?
Louise Fletcher urodziła się 22 lipca 1934 roku w Birmingham w stanie Alabama (USA). Wykształcenie zdobywała w University of North Carolina. Później pracowała jako sekretarka i kształciła się w kierunku aktorstwa. Pojawiała się w produkcjach telewizyjnych, jednak w 1960 roku zawiesiła karierę i poświęciła się rodzinie oraz wychowywaniu dwójki dzieci.
W 1974 roku wróciła do aktorstwa i zagrała w filmie "Thieves Like Us". Podobno to ta rola skłoniła Milosa Formana do powierzenia jej roli pielęgniarki Ratched w "Locie nad kukułczym gniazdem", w którym główną rolę odegrał Jack Nicholson.
)
Fletcher w wywiadzie w 2004 roku wspominała, że nie miała pojęcia o tym, że wcześniej rolę pielęgniarki odrzuciło wiele gwiazd Hollywood, jak m.in. Anne Bancroft - przypomina npr.org. - Byłam ostatnią uczestniczką castingu. Dopiero w połowie kręcenia filmu zorientowałam się, że rola, którą mi powierzono, była proponowana innym aktorkom, ale one nie chciały być na ekranie tak odpychające - mówiła wówczas.
"Lot nad kukułczym gniazdem" był pierwszym dziełem od 1934 roku, który zdobył Oscara w kategoriach: najlepszy film, najlepsza reżyseria, najlepszy aktor, najlepsza aktorka i najlepszy scenariusz. Kiedy Fletcher odbierała statuetkę, żartobliwie dziękowała publiczności, za nienawidzenie jej. Jej wystąpienie wyróżniło się tego wieczoru również ze względu na to, że dziękowała swoim rodzicom w języku migowym za "nauczenie jej, by marzyć".
)
Louise Fletcher to jedna z aktorek, które są podawane jako przykład "klątwy Oscara". Po zdobyciu statuetki prowadziła, co prawda, intensywną karierę w filmie i telewizji, ale kolejne propozycje nie były przepustką do wielkiej kariery.
