Franciszek Pieczka nie żyje. Rodzina podała datę i miejsce pogrzebu

Franciszek Pieczka był jednym z najbardziej lubianych polskich aktorów - skromny, acz z wielką charyzmą. Żył 94 lata. Rodzina artysty poinformowała o dacie i miejscu uroczystości pogrzebowych.

Franciszek Pieczka urodził się 18 stycznia 1928 r. w Godowie na Górnym Śląsku - akcentu do postaci Gustlika nie musiał się uczyć, miał go we krwi. Jan Jakub Kolski stwierdził, że gdyby ustanowić jednostkę życzliwości i szlachetności, powinna to być jedna pieczka, bo jak mówił aktor: "najważniejsze to przeżyć godnie życie i po drodze nikogo nie skrzywdzić".

 

Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Zobacz wideo Najwięksi aktorzy Złotej Ery Hollywood

Pogrzeb Franciszka Pieczki. Rodzina podała datę

"Dziś po południu odszedł od nas jeden z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych aktorów polskich Franciszek Pieczka, Kawaler Orderu Orła Białego" - napisał w piątek (23 września) na Facebooku Tadeusz Deszkiewicz, prezes Radia Dla Ciebie. "Panie Franciszku będziemy pamiętać nie tylko Pański wielki kunszt aktorski, ale także wspaniałe serce, empatię i ogromną dobroć" - podkreślił.

Jak poinformowała rodzina Franciszka Pieczki, msza święta za jego duszę zostanie odprawiona w czwartek 29 września o godz. 12 w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Warszawie Falenicy. Po mszy nastąpi odprowadzenie trumny na cmentarz w Aleksandrowie - przekazało RMF FM.

Franciszek Pieczka zagrał w ponad 100 filmach. Był legendą polskiego kina i teatru

Franciszek Pieczka popularność zyskał m.in. dzięki roli Gustlika w serialu "Czterej pancerni". Nie była to jednak jedyna kultowa rola tego aktora. Zagrał także w: "Weselu", "Austerii", "Ziemi obiecanej", "Potopie", "Konopielce" czy "Quo vadis". Często występował w filmach Jana Jakuba Kolskiego ("Pogrzeb kartofla", "Pograbek", "Jańcio Wodnik").

W 2017 r. zagrał w filmie po raz ostatni, był to "Syn Królowej Śniegu" Ryszarda Wichrowskiego. Wciąż występował jednak w serialach. Tym, za który widzowie go szczególnie kochali, było oczywiście "Ranczo". 

Więcej o: