Choć ze względu na transfobiczne wypowiedzi nawoływano do bojkotu książek J.K. Rowling, autorka zgromadziła lojalną grupę zwolenników, którzy bronią jej poglądów i prawa do ich wyrażania, a sprzedaż książek o Harrym Potterze gwałtownie wzrosła. Wśród przyczyn wymienia się powrót mody na czytanie w okresie pandemii i wyjątkową rocznicę - 25 lat od wydania pierwszego tomu z serii.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pisarka publikowała w mediach społecznościowych m.in. szkodliwe treści wyśmiewające inkluzywność języka otwartego na osoby transpłciowe. Jest też zdania, że proces tranzycji u osób transpłciowych to "współczesna terapia konwersyjna dla gejów, która skutkuje trwałym okaleczeniem i ograniczeniem możliwości seksualnych". Sama określa się jako tradycyjną feministkę, otwarcie mówi również, że jest ofiarą przemocy seksualnej. Cykl kryminałów i thrillerów "Cormoran Strike", który przez wiele osób jest odbierany jako krytyka współczesnego feminizmu, wydała pod kontrowersyjnym pseudonimem Robert Galbraith. W doborze nazwiska dopatrywano się transfobicznego podłoża. Czytelnicy zauważyli, że nosił je stosujący terapię konwersyjną Robert Galbraith Heath, który był pionierem "leczenia" homoseksualności. Rowling stanowczo zaprzeczyła jednak temu powiązaniu, twierdząc, że nie był to świadomy wybór.
Według ostatniego zaktualizowanego raportu Bloomsbury Publishing w pierwszej połowie 2022 roku sprzedaż książek z serii o Harrym Potterze wzrosła o 35%. Informacja jest łączona ze szczególną rocznicą - pierwszy tom został wydany 25 lat temu. "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" znalazł się na drugim miejscu wśród najlepiej sprzedających się pozycji dla dzieci. Wydawca ma nadzieję, że cykl o czarodziejach z Hogwartu osiągnie równie dobry wynik również w drugiej połowie roku, a nowe, ilustrowane wydanie pierwszej części stanie się bestsellerem w okresie świątecznym. Dodatkowym powodem według dyrektora firmy ma być chęć unikania większych wydatków - książki wciąż pozostają stosunkowo tanią opcją na prezent.
Harry Potter nadal czyni najwięcej dobrego, szerząc miłość do czytania wśród dzieci. Marzę tylko o oddaniu tych książek w ręce czytelników, a jest ich więcej niż kiedykolwiek.
– powiedział "The Telegraph" Nigel Newton, dyrektor Bloomsbury. Podał też detale przychodów firmy. Sprzedaż w okresie od 1 stycznia do 31 sierpnia 2022 przyniosła brytyjskiemu wydawnictwu 123 miliony funtów, o 22 procent więcej niż rok wcześniej. Wzrost zysków odnotowuje od czasu wybuchu pandemii, która przyczyniła się do gwałtownego wzrostu popytu na czytanie. - Nasi klienci przypomnieli sobie przyjemność płynącą z tego zajęcia - dodał Newton.
Nie spełniły się przewidywania Kristen McLean, dyrektorki wykonawczej ds. rozwoju biznesu w Grupie NPD, której narzędzie BookScan monitoruje dane rynku wydawniczego.
Patrząc na wyniki Rowling w porównaniu z resztą rynku, zwłaszcza w porównaniu z jej wynikami w 2019 r. – które były z nimi bardzo spójne – myślę, że tendencja jest spadkowa.
- powiedziała magazynowi Variety latem tego roku. Mimo chwilowych negatywnych prognoz, seria jest sukcesem wydawnictwa od czasu premiery pierwszej części cyklu. Już raport Bloomsbury Publishing z 2021 roku pokazał, że aż siedem z dziesięciu najlepiej sprzedających się tytułów wydawnictwa to książki z serii o Harrym Potterze. Firma chwaliła J.K. Rowling również w 1997, w którym wydano "Kamień Filozoficzny" i przyznano autorce nagrodę Smarties. Z kolei w 2007, gdy premierę miał "Harry Potter i Insygnia Śmierci", pisano, że "ponad 2,5 mln sprzedanych egzemplarzy przekroczyło wszelkie oczekiwania firmy" i wyrażono nadzieję, że "seria przez wiele lat pozostanie dziecięcą klasyką".
Oprócz książek J.K. Rowling, najlepsze wyniki spośród pozycji wydawnictwa Bloomsbury w 2022 roku osiągają "Best Of Friends" Kamili Shamsie i „Receptury na prawdziwe życie" Toma Kerridge'a.