Po raz pierwszy magazyn "People" zorganizował plebiscyt na najseksowniejszego żyjącego mężczyznę w 1985 roku. Wówczas tym mianem został okrzyknięty aktor i reżyser filmowy, Mel Gibson. W kolejnych latach w gronie najseksowniejszych znalazło się wielu znanych mężczyzn ze świata showbiznesu. Osobliwe wyróżnienie otrzymali m.in. Patrick Swayze, Brad Pitt, Denzel Washington, Harrison Ford, Pierce Brosnan, Ben Affleck, Channing Tatum, David Beckham, Johnny Deep, George Clooney czy Bradley Cooper.
Filmowy Kapitan Ameryka najseksowniejszym mężczyzną 2022 roku!
O tegorocznym zwycięzcy plebiscytu poinformował Stephen Colbert w swoim programie "The Late Show With Stephen Colbert". Tytuł najseksowniejszego mężczyzny 2022 roku otrzymał Chris Evans, znany głównie dzięki rolom w produkcjach Marvela. Aktor zagrał w filmach takich jak "Na noże", "The Grey Man" czy w serii "Avengers", ale to tytułowa rola w "Kapitanie Ameryka" przyniosła mu największą popularność.
Z racji zwycięstwa w plebiscycie, Evans znalazł się na okładce magazynu "People", który jest organizatorem tego konkursu. Aktor udzielił wywiadu, w którym opowiedział o swoich odczuciach w związku z nadanym mu tytułem. Przyznał, że sam nie zdążył przywyknąć do miana najseksowniejszego, jednak zdradził, kto z jego bliskich najbardziej ucieszy się z jego wygranej. - Moja mama będzie taka szczęśliwa. Jest dumna ze wszystkiego, co robię, ale teraz ma coś, dzięki czemu będzie mogła naprawdę się przechwalać – powiedział żartobliwie aktor.
Za sprawą swoich świetnych kreacji aktorskich, Evans stał się jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów i nie może narzekać na brak różnorodnych propozycji zawodowych. W ostatnich miesiącach pracował na planie filmu akcji "Ghosted" oraz zagrał w komedii "Red One". W rozmowie z magazynem "People" stwierdził jednak, że zawodowo czuje się spełniony i po latach ciężkiej pracy chce wreszcie skupić się na swoim życiu prywatnym. - Najlepszym aspektem mojej kariery na tym etapie jest poczucie bezpieczeństwa. Mam dużo swobody, która pozwala mi zdjąć nogę z gazu i odpocząć od branży, by po powrocie móc zająć się projektami zaspokajającymi mój twórczy apetyt – wyznał Evans.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.