Bruce Willis to jedna z największych gwiazd kina akcji. Popularność zyskał dzięki angażowi w telewizyjnym serialu "Na wariackich papierach". Za rolę Davida Addisona otrzymał nagrodę Emmy oraz Złoty Glob. Międzynarodowej widowni dał się poznać w "Szklanej pułapce". Na swoim koncie ma wiele ról w różnych produkcjach, takich jak "Szósty zmysł" czy "Śniadanie mistrzów". Obecnie aktor ma 67 lat i zmaga się z poważną chorobą.
Diagnoza, która zmieniła jego życie. Bruce Willis kończy karierę
W marcu 2022 roku rodzina Bruce’a Willisa poinformowała, że aktor nie pojawi się już więcej na ekranie. Decyzja spowodowana jest chorobą, z którą się zmaga.
Nasz ukochany Bruce ma pewne problemy zdrowotne i niedawno zdiagnozowano u niego afazję. (…) W wyniku tego (…) Bruce odchodzi od kariery, która tak wiele dla niego znaczyła.
Afazja to utrata zdolności językowych, która pojawia się wskutek uszkodzenia mózgu. W oświadczeniu przekazano, że sytuacja jest trudna, a decyzja o zakończeniu kariery nie była wyborem, lecz koniecznością.
To naprawdę trudny czas dla naszej rodziny. (…) Przechodzimy przez to jako silna jednostka rodzinna. (…) Jak zawsze mówi Bruce: 'Żyj na pełnych obrotach' i razem planujemy właśnie to zrobić.
— napisała córka aktora, Rumer Willis.
Sylvester Stallone mówi o stanie Willisa. "To takie smutne"
Sylvester Stallone i Bruce Willis są wieloletnim przyjaciółmi. Znali się na długo przed tym, jak stanęli razem na planie filmu "Niezniszczalni".
W rozmowie z The Hollywood Reporter Stallone wyznał, w jakim stanie obecnie jest aktor. Nie chciał zdradzać szczegółów i oszczędnie dobierał słowa. Z jego enigmatycznej wypowiedzi można wywnioskować, że stan Willisa nie jest najlepszy. – Bruce przechodzi przez bardzo, bardzo trudne chwile. Więc jest jakby niekomunikatywny. To mnie naprawdę dobija. To takie smutne – wyznał aktor.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
