W głosowaniu na słowo roku Uniwersytetu Oksfordzkiego wzięło udział ponad 340 tysięcy użytkowników języka angielskiego z całego świata. Przewodniczący Rady Językowej Oxfordu, Casper Grathwohl, przyznał, że on i jego koledzy liczyli na to, że ludzie będą ucieszeni z tego, że mogą brać udział w plebiscycie, ale poziom zaangażowania w głosowanie "kompletnie ich zaskoczył".
"Oksfordzkie Słowo Roku to słowo lub wyrażenie odzwierciedlające nastrój, klimat, etos lub zainteresowania z ostatnich dwunastu miesięcy, które ma potencjał zostać terminem o trwałym znaczeniu kulturowym" - czytamy na stronie plebiscytu. Jak to działa? Redaktorzy z Oxford English Corpus śledzą przez cały rok potencjalnych kandydatów: analizują statystyki i częstotliwość używania określonych słów i fraz, sprawdzają, jak dane zwroty naprawdę funkcjonują w użyciu. Poprzednie słowa wybrane w konkursie to: "vax" (2021), "kryzys klimatyczny" (2019) i "selfie" (2013).
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W 2022 roku wybór padł na "goblin mode", czyli "tryb goblina". To, jak tłumaczą językoznawcy z Oksfordu, wyrażenie slangowe używane w kontekście tego, że ktoś "jest w trybie goblina" albo "wchodzi w tryb goblina". W praktyce oznacza, że ktoś jest wobec siebie pobłażliwy, leniwy, niechlujny lub chciwy. I to zazwyczaj w sposób "odrzucający normy społeczne" lub "oczekiwania innych ludzi".
Sama fraza nie jest nowa, bo jej pierwsze użycie odnotowano na Twitterze jeszcze w 2009 roku. Wróciła jednak z nieprzewidzianą siłą w lutym 2022 roku. Na satyrycznym profilu @JUNlPER pojawił się sfabrykowany nagłówek wywiadu z Julią Fox, w którym opowiadała, że jej ówczesny partner Kanye West nie lubił, kiedy wchodziła w "tryb goblina". To ostatecznie miało doprowadzić do ich rozstania.
Żartobliwy fotomontaż doprowadził do tego, że w wyszukiwarkach drastycznie wzrosło zainteresowanie "trybem goblina". Fox musiała wręcz dementować, że kiedykolwiek użyła tego terminu. Z drugiej strony "tryb goblina" pojawił się także w wiralowym poście na serwisie Reddit - jeden z użytkowników przyznał w nim, że kiedy jest sam w domu, zachowuje się, jakby był w "trybie goblina". Był to trend o takiej sile, że rozpisywano się o nim w licznych publikacjach.
Kiedy po długim okresie lockdownu zaczęto luzować pandemiczne restrykcje i coraz więcej ludzi na całym świecie zaczęło wychodzić z domu, fraza stawała się coraz popularniejsza. Często używano jej w odniesieniu do ludzi, którzy nie wykazywali zbyt dużej chęci do prowadzenia "normalnego trybu życia". U niektórych wynikać to mogło z lenistwa czy braku ochoty na ubieranie się w coś innego niż wygodne dresy, u niektórych był to wyraz buntu wobec coraz trudniejszych do spełnienia standardów piękna i prezentowanego na social mediach nierealistycznego trybu życia - analizują językoznawcy z Oksfordu. Dodajmy, że opcja "trybu goblina" nie jest obca graczom.
"The Guardian" tak tłumaczył praktyczne zastosowanie nowego słowa roku: "Tryb goblina jest wtedy, kiedy budzisz się o drugiej nad ranem, wleczesz się do kuchni w rozciągniętej koszulce, żeby zrobić sobie jakąś dziwną przekąskę jak roztopiony ser na krakersach". A "The Times" pisało z kolei, że "zbyt wielu z nas weszło w tryb goblina w ramach reakcji na trudny rok".
Amerykański lingwista i leksykograf Bez Zimmer komentuje:
"Tryb goblina" naprawdę oddaje współczesnego ducha czasów i niewątpliwie jest wyrażeniem roku 2022. Ludzie patrzą na normy społeczne w nowy sposób, a to wyrażenie daje im pozwolenia na to, by porzucić stare normy i przyjąć nowe.
- Siła reakcji na nasze głosowanie pokazuje, jak ważne jest słownictwo, by zrozumieć, kim jesteśmy i to, jak przetwarzamy to, co dzieje się z otaczającym nas światem. Biorąc pod uwagę rok, który właśnie przeżyliśmy, 'tryb goblina' dobrze rezonuje z wszystkimi ludźmi, którzy czują się w tym momencie trochę przytłoczeni. Z ulgą przyznajemy, że nie zawsze jesteśmy zawsze wyidealizowaną i starannie skonstruowaną wersją siebie, którą pokazujemy na naszych profilach na Instagramie i TikToku. Udowodnił to też zaskakująco prężny rozwój platform takich jak BeReal, których użytkownicy udostępniają swoje nieretuszowane zdjęcia, często uwieczniając chwile, kiedy sobie pobłażają - właśnie w trybie goblina. Ludzie dają dojść do głosu swojemu wewnętrznemu goblinowi. Wybór "trybu goblina" na Słowo Roku wskazuje, że ta koncepcja prawdopodobnie zostanie z nami na dłużej - komentuje Casper Grathwohl.