Profil Radia Maryja zablokowany w 31-lecie stacji "za mówienie prawdy". Internauci komentują

Moderacja Facebooka zablokowała profil Radia Maryja przed 31. urodzinami stacji i po interwencji prowadzących stronę odblokowała go dokładnie w rocznicę, 3 grudnia. Pracownicy są zdania, że takie działanie nie zostało odpowiednio uzasadnione i jest to kolejny przejaw dyskryminacji prawicowych mediów. Jak do sprawy odnieśli się internauci?

Konto Radia Maryja zostało zablokowane w czwartek 1 grudnia, a na stronie katolickiej stacji pojawiła się informacja o decyzji moderacji portalu. - Od czwartkowego wieczora dziennikarze Radia Maryja nie mogą publikować na facebookowym profilu żadnych treści. Nie ma merytorycznego uzasadnienia blokowania katolickiej rozgłośni w sieci społecznościowej - można było przeczytać w oświadczeniu pracowników.

Komentarz pracowników i ekspertów

Pracownicy radia zwrócili uwagę, że taka sytuacja miała miejsce kolejny raz, co można ich zdaniem rozumieć jako ograniczanie wolności słowa. Uważają, że zostali zablokowani "za mówienie prawdy", m.in. angażowanie się "w obronę dzieci nienarodzonych, a tym samym sprzeciwianie się deprawacji, jakiej dopuszcza się lobby LGBT i proaborcyjne". Facebook nie podał przyczyn swojej decyzji, ale stacja doszukuje się winy w działalności działaczy lewicowych, a także polityków, "którzy według wielu ekspertów w ten sposób naruszają wolność wypowiedzi i wyrażania poglądów innych niż te lewicowo-liberalne".

O komentarz w sprawie podjętych przez moderację Facebooka kroków poproszono też dr Jolantę Hajdasz z Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, która jest również doktorem nauk humanistycznych w zakresie nauki o polityce i dziennikarką powiązaną z Telewizją Polską oraz Polskim Radiem.

To perfidne i skandaliczne nadużycie pozycji, jaką mają media społecznościowe na całym świecie. Bardzo często dotyczy to Facebook’a, który z niewiadomych przyczyn znienacka blokuje w Polsce konta tradycyjnych mediów czy osób o konserwatywnym, prawicowym lub katolickim profilu. Często mam z tym do czynienia w Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Jedyne co możemy zrobić, to publicznie przeciw temu protestować. Po jakimś czasie znienacka udaje się doprowadzić do odblokowania konta.

- powiedziała Hajdasz. Dodała również, że podobne działania nie są zgodne z "przepisami polskimi, unijnymi, niezgodne z zasadą wolności słowa ani z jakąkolwiek zasadą, na podstawie której powstały media społecznościowe, jak m.in. Facebook". Wskazała, że publikowane przez pracowników stacji materiały są transparentne, więc każdy twórca bierze za nie należytą odpowiedzialność.

Najpierw Konfederacja, potem Radio Maryja?

Uniemożliwienie dziennikarzom publikowania treści na profilu Radia Maryja na Facebooku potrwało do dnia 31. urodzin stacji, 3 grudnia Blokadę zdjęto w godzinach porannych. - Bezpodstawna blokada, która rozpoczęła się kilkadziesiąt godzin przed uroczystościami 31. rocznicy powstania rozgłośni, dobiegła końca - poinformowano na stronie. Facebookowy profil radia obserwuje ponad 125 tysięcy użytkowników, a polubiło go ponad 100 tysięcy. Tak o bezpodstawnym zdaniem stacji banie wypowiadali się internauci.

Radio Maryja kolejną ofiarą „bana za nic" od Facebooka, aczkolwiek ban został już zdjęty. Profil @KONFEDERACJA_ nie ma tyle szczęścia - nadal jest bezprawnie zablokowany za udostępnianie merytorycznego przekazu odnośnie pandemii i nielegalnych lockdownów.

- napisał na Twitterze Artur Komoter, lider Konfederacji w Pabianicach i sekretarz okręgu łódzkiego Ruchu Narodowego. 

Konfederację zablokowali to nikt się nie oburzył. Czas na pozostałych.
Najwięcej nienawiści do ludzi ma kler. A szczególnie do tych, którzy nie mają jego poglądów. A, panie Rydzyk, czy to nie bezdomny zablokował panu stronę?
Zablokowali przez propagandę i wyłudzanie pieniędzy od starych ludzi...

- piszą komentujący pod donoszącym o sprawie artykułem Interii.

Jak to najczęściej bywa, blokują za: szerzenie nienawiści, ksenofobii, rasizm i takie tam. Wiecie dobrze. Odcięli rosyjskich aktywistów. Tylko się cieszyć.

- twierdzi z kolei użytkownik Twittera @itsprasky.

Uroczystości związane z 31. urodzinami katolickiej stacji odbyły się w hali widowiskowo-sportowej w Toruniu. Wydarzenie rozpoczęło wspólne odmówienie różańca i msza święta, a za program artystyczny odpowiadała Śpiewająca Rodzina Kaczmarków oraz Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk". W uroczystościach wzięli też udział politycy, wicepremierzy Mariusz Błaszczak, Jacek Sasin, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz szefowa Kancelarii Prezydenta RP Grażyna Ignaczak-Bandych.

Więcej o: