Ostatnia wypowiedź Banderasa, wcielającego się w rolę Kota w Butach w filmie, który niedawno trafił do kin, sugeruje, że w pracach nad piątą częścią "Shreka" mógł nastąpić przełom. Aktor przekonywał, że to nie ostatni raz, gdy jego postać pojawia się na kinowym ekranie. Fani serii spekulowali, czy prace nad filmem zapowiadanym już od 2016 roku zostaną wznowione. Do tej pory głos zabierali pracownicy DreamWorks, teraz dołącza do nich również obsada.
Eddie Murphy w roli Osła stał się za granicami taką samą legendą, jak w Polsce Jerzy Stuhr. Aktor nie kryje sympatii do granej przez siebie postaci. W jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że chętnie znów użyczyłby głosu najbliższemu towarzyszowi słynnego ogra. Dodał jednak, że ostateczna decyzja nie należy do niego.
Zobacz też: najgorętsze modowe trendy na Avanti24.pl
Jeśli kiedykolwiek zaproponowaliby mi wzięcie udziału w kolejnym "Shreku", to nie zastanawiałbym się nawet dwóch sekund. Kocham Osła. W DreamWorks musieliby chcieć to zrobić. Jeśli chcecie, dajcie mi znać. Jestem gotowy. Siedzę i czekam, by zagrać Osła.
- powiedział Murphy. Wbił również szpilę swojemu konkurentowi o tytuł ulubionej postaci drugoplanowej. Jego zdaniem Osioł zasłużył na własny film bardziej, niż Kot w butach.
Kiedy powstały filmy o Kocie w butach, pomyślałem: "Powinni zrobić produkcję z Osłem. Osioł jest zabawniejszy od Kota w butach". Nie zrozumcie mnie źle - kocham Kota, ale nie jest tak zabawny, jak Osioł.
- argumentował. Kilka lat temu Eddie Murphy, potwierdził też, że scenariusz nowego "Shreka" naprawdę istnieje, a w 2018 CEO studia llumination Animation, Chris Meledandri, poinformował o trwających pracach nad rebootem z oryginalną obsadą. Szanse są więc spore.
W 2016 roku DreamWorks poinformowało, że planuje rozpocząć prace nad piątą częścią "Shreka". Przewidywano, że premiera odbędzie się w 2019 rok, jednak później przesunięto ją na 23 września 2022. Po upływie tego terminu studio przez dłuższy czas milczało w sprawie kolejnej części przygód słynnego ogra. Strona filmu nie zniknęła jednak z popularnych serwisów poświęconych światowi kina. Pojawiły się spekulacje, że piąta część "Shreka" ujrzy światło dzienne w 2023 lub 2024 roku, co dodatkowo podsyciła wypowiedź Antonio Banderasa.
Jestem z tym kotem już prawie 20 lat. Gdy po raz pierwszy się w niego wcieliłem, pracowałem na Broadwayu, więc tam nagrałem swoje kwestie. Nakręciłem już 5 filmów. I prawdopodobnie będzie kolejny, a Shrek powróci.
- powiedział w wywiadzie cytowanym przez portal "Deadline". Shrek pojawił się również w nowym intrze DreamWorks w unowocześnionej wersji, a przedstawicielka studia, Margie Cohn, jest zdania, że ogr stał się jego flagową postacią i "reprezentantem marki".
"Kot w butach: Ostatnie życzenie" zadebiutował w kinach 6 stycznia 2023 roku. Na nowy film ze Shrekiem trzeba będzie poczekać przynajmniej do 2024 roku.