Leszek Pniaczek nie żyje. Aktor chorował już od dłuższego czasu

W wieku 59 lat zmarł Leszek Pniaczek. Aktorowi rozpoznawalność przyniosły role w "Klanie", czy "Spotkaniu z balladą". 7 lutego mutną wiadomość przekazał Związek Artystów Scen Polskich. Okazuje się, że od dłuższego czasu już chorował.

Leszek Pniaczek miał 59 lat. Urodził się w Myślenicach w 1964 r. Udało mu się wystąpić w takich produkcjach, jak: "Opowieść o Józefie Szwejku i jego drodze na front", "Przygody dobrego wojaka Szwejka", "Klan", "Majka" i "Spotkania z Balladą". W cyklu z Kopydłowa wcielał się w niezapomnianego Toporka.

Więcej wiadomości ze świata kultury i rozrywki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Leszek Pniaczek nie żyje. Odszedł w wieku 59 lat

O śmierci aktora poinformował Związek Artystów Scen Polskich, który wydał specjalne oświadczenie na Facebooku:

Z ogromnym żalem i smutkiem informujemy, że odszedł aktor, reżyser - Leszek Pniaczek. Miał 59 lat. Aktor scen teatrów krakowskich, wieloletni dyrektor Domu Kultury w Dobczycach, instruktor teatralny, założyciel Teatru im. Kard. Karola Wojtyły w Myślenicach i niezapomniany Toporek ze »Spotkań z balladą«

Leszek Pniaczek był związany nie tylko z telewizją, ale również z teatrem. Jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Ukończył ją z wyróżnieniem w 1987 roku. Później grywał w krakowskich teatrach Bagatela i Ludowym.

Okazuje się, że aktor chorował już od dłuższego czasu. Miał wspaniałych przyjaciół, którzy starali się zebrać pieniądze m.in. na niezbędne leki, opatrunki i opiekę lekarską. Aktor zmagał się także z cukrzycą – schorzenie było pod kontrolą do 2018 roku, kiedy to trafił do szpitala. Tam stwierdzono retinopatię cukrzycową z makulopatią, jaskrę, zaćmę wikłającą obu oczu, nadciśnienie, przewlekłe zapalenie trzustki i przewlekłą chorobę nerek w 3. stadium.

Aktor pod koniec 2021 roku walczył również z sepsą, pojawiła się też rana cukrzycowa na pięcie. Leszek Pniaczek poruszał się na wózku inwalidzkim, a do szpitala trafiał jeszcze kilkanaście razy.

Jak podkreślono na jednym z lokalnych portali, jego ulubionym powiedzeniem było:

Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi

Msza pogrzebowa zostanie odprawiona w Kościółku Parafialnym na Stradomiu w Myślenicach 9 lutego o godzinie 14.00. Pół godziny wcześniej zostanie odmówiony różaniec w intencji zmarłego.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: