Na 10 lutego 2023 zaplanowano światową premiera nowej komedii Stevena Soderbergha, "Magic Mike: Ostatni Taniec". W ramach promocji filmu odtwórczyni jednej z głównych ról, Salma Hayek udzieliła wywiadu w programie Jimmy'ego Kimmela. Przybliżyła rozmówcy niebezpieczną sytuację zza kulis, która miała miejsce podczas prób do sceny tańca.
OFERTY AVANTI24: Więcej modowych inspiracji znajdziesz na Avanti24.pl.
Hayek, wcielająca się w rolę kobiety namawiającej głównego bohatera do zorganizowania pokazu striptizerek, opowiedziała, że w czasie prób z Channingiem Tatumem omal nie uległa poważnemu wypadkowi. Filmowa para ćwiczyła jedną ze scen erotycznego tańca. Konkretna figura wymagała zaangażowania partnera, który musiał dopilnować elementu stroju tancerki. Mimo jasnych instrukcji i wielu godzin ćwiczeń, przez jego nieuwagę Hayek mogła doznać urazu głowy. Choreografia zakładała, że aktorka musiała zostać obrócona do góry nogami, a Tatum - trzymać jej spodnie. W dniu potencjalnego wypadku nie miała jednak pewności, czy dość odważny strój na pewno wszystko zasłania i zamiast martwić się o bezpieczeństwo, myślała o zakryciu ciała.
Jest tam jeden taki moment, który nie wszedł do filmu. Byłam akurat ustawiona głową w dół i musiałam coś zrobić z nogami. W takiej sytuacji tracisz orientację. Zamiast zrobić to, co ćwiczyłam, poleciałam w dół i niemal uderzyłam głową w podłogę. Channing Tatum złapał mnie za spodnie, ale zaczęły się zsuwać. W tej chwili nie mogłam sobie przypomnieć, czy mam na sobie bieliznę, dlatego zamiast osłonić głowę ręką, przytrzymałam spodnie.
- opowiadała aktorka w "Jimmy Kimmel Live".
Channing kazał mi podnieść ręce, a ja na to: "nie nie nie". "Co z tobą nie tak?" - spytał mnie Channing. "Ze mną? Prawie mnie zabiłeś!"
- wspominała. Ostatecznie nie doznała kontuzji dzięki szybkiej reakcji ekipy filmowej. Przyznała jednak, że sceny z lap dance były dla niej wyjątkowo wymagające fizycznie.
Choć niebezpieczne ujęcie ostatecznie nie znalazło się w produkcji, widzowie wciąż będą mieli okazję doświadczyć wielu scen zmysłowego tańca . - Mój boże! Poczekajcie, aż to zobaczycie. To skomplikowane - zapowiadała sama Hayek. W tym samym wywiadzie żartowała też, że po latach wcielania się w striptizerki przyszedł czas, by nieco odpocząć, z kolei 42-letni aktor przyznał, że było to jedno z jego pierwszych doświadczeń z lap dance. - Od czegoś trzeba zacząć, prawda? - powiedział Tatum. Rola w nowej części "Magic Mike'a" była wymagająca również dla niego.
OFERTY AVANTI24: Jak zaoszczędzić i wyglądać modne? Podpowiadamy nasze sprawdzone i skuteczne triki
To może być powód, dla którego nie chciałem, by powstał trzeci film. Grając w nim musisz wyglądać tak, jak na plakacie. To bardzo trudne, nawet, jeśli regularnie ćwiczysz, bycie w takiej formie nie jest czymś naturalnym.
- wyznał szczerze w maju 2022 roku.
Powrót Channinga Tatuma na ekrany w roli Magic Mike'a to zupełnie nowa historia. Fabuła skupia się na kilkumiesięcznym romansie głównego bohatera, który zakochuje się w postaci granej przez Salmę Hayek. Dwa pierwsze filmy z franczyzy, z których pierwszy ukazał się w 2012 roku, zarobiły ponad 300 mln dolarów. Polska premiera jest zaplanowana na weekend przed walentynkami, 10 lutego 2023.