Ed Begley Jr. od lat jest członkiem Amerykańskiej Akademii Filmowej i już po raz trzeci na rozdanie Oscarów zabrał swoją córkę, Hayden Carson Begley. Aktor znany chociażby z serialu "Better Call Saul" jest też znany z zaangażowania w ochronę środowiska, więc nie powinno nas dziwić, że na Oscary 2023 pojechał z córką metrem. Hayden wspólną podróż zrelacjonowała na TikToku. Nagranie błyskawicznie się poniosło i zostało hitem. W dwa dni wyświetlono je 1,8 mln razy.
Ed Begley Jr. i Hayden Carson Begley tydzień przed oscarową galą zaczęli wyzwanie polegające na tym, że będą używać wyłącznie komunikacji miejskiej w Los Angeles. 95. ceremonia wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej wypadła siódmego dnia, a całą podróż Hayden dokładnie zrelacjonowała na Tik Toku.
"Tego dnia miałam tylko jeden cel - i były to Oscary. To już trzeci raz, kiedy moja mama wspaniałomyślnie pozwoliła mi pójść z tatą zamiast siebie. I to także trzeci raz, kiedy pojechaliśmy na rozdanie Oscarów komunikacją miejską" - relacjonuje Hayden, a w tle rozbrzmiewają swojskie nuty "Nokturna Es-dur" Fryderyka Chopina.
Więcej informacji ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Ojciec z córką najpierw wsiedli do autobusu, a potem przesiedli się do metra. Musieli się spieszyć, ponieważ na ich linii pociągi w niedzielę jeżdżą tylko co 25 minut. Musieli wysiąść stację wcześniej, bo ta, która znajduje się najbliżej Dolby Theathre została zamknięta właśnie z powodu Oscarów.
Po wyjściu z metra Hayden odkryła, że w jej satynowej czarnej sukni jest dziura - ukośnie poprowadzone szwy pękły dokładnie na wysokości jej pośladków, na samym środku:
I tak było już za późno, bo wchodziliśmy do środka. Musiałam wziąć głęboki oddech. I jak się okazało, nie zetrzeć szminki z zębów, bo były nią ubrudzone.
Na miejscu okazało się, że Hayden nie musi cały wieczór siedzieć, myśląc o dziurze w sukience, ponieważ miła osoba w toalecie pomogła jej się z nią uporać. "Myślałam, że będę trochę zawiedziona rozdarciem, ale dali mi do jedzenia precla i poczułam się świetnie. Zupełnie o niej zapomniałam" - opowiedziała.
Później na nagraniu widać, jak Ed Begley zaśmiewa się ze skeczu Guillermo del Torro, osiłka z "Duchów Inisherin" i wzruszające przemówienie Brendana Frasera, który tamtego wieczoru wygrał Oscara za główną rolę w dramacie "Wieloryb". Hayden ze szczęścia popłakała się jeszcze bardziej niż sam aktor - tak bardzo spodobała jej się ta rola.
Kiedy Ed i Hayden wychodzili z gali, okazało się, że tata zgubił płaskie buty na zmianę, które jego córka ze sobą wzięła, żeby nie męczyć się w drodze powrotnej na obcasach. W związku z tym weszli do sklepu z pamiątkami, gdzie kupili jej różowe japonki. "Byłam nimi szczerze zachwycona. Myślę, że tworzyły z sukienką jeszcze lepszy zestaw" - zaznaczyła Hayden i pokazała zachwycona jeszcze nagłówek artykułu, w którym napisano o tym, że przyjechali z tatą na Oscary metrem. Ba, nawet pozowali na szampańskim dywanie ze swoimi kartami miejskimi.