To człowiek-orkiestra. Fotografuje, robi filmy, piecze ciasta, podróżuje, kolekcjonuje winyle. Muzykę ze sztuką wizualną łączył już zaczynając inny projekt, w którym tworzył portrety gwiazd za pomocą taśm magnetofonowych - uwiecznił m.in. Dawida Podsiadłę czy Artura Rojka. Od 2021 roku prowadzi konto @okladki_z_klockow, gdzie publikuje grafiki inspirowane klockami LEGO i polską sceną muzyczną. Sam pomysł pojawił się jednak już kilka lat wcześniej, dlatego wiele prac to najważniejsze płyty wydane w 2018.
Mikołaj Kozak nie tylko pasjonuje się twórczością przedstawicieli rodzimej sceny, głównie alternatywnej, ale też jest z nią blisko związany. Tworzył teledyski do utworów Comy ("Białe Krowy"), Czesława Mozila ("Kiedy Tatuś Sypiał z Mamą") czy grupy Muchy ("Wyjątkowo Zwyczajnie") z wykorzystaniem technik animacji. Uwiecznia też jednak rzeczywistość, m.in. mając w portfolio reportaż z Open'er Festival z 2018 roku. Na Instagramie poza prywatnym profilem prowadzi też konto fotograficzne, pełniące funkcję portfolio oraz swoisty fenomen - @okladki_z_klockow. Profil zaobserwowało już prawie 40 tys. użytkowników, a nowe treści wciąż są na nim regularnie publikowane - obecnie Kozak promuje płytę Kubana zatytułowaną "Spokój", którą również odtworzył w klockowej wersji.
Artysta był związany z duńskimi klockami jeszcze przed swoimi narodzinami.
Moja historia z LEGO zaczęła się w momencie moich narodzin, a właściwie kilka miesięcy przed nimi. W mojej rodzinie krąży pewna anegdota. Kiedy moja mama była w ciąży ze mną, mój starszy brat jeździł po jej ciążowym brzuchu wozem straży pożarnej z LEGO.
- opowiadał w wywiadzie dla KMAG. Później okazało się, że niepozorne zabawki przydają się również w zawodzie - przy pracy nad wideoklipami czy ucząc się animacji poklatkowej korzystał z minifigurek.
Profil Kozaka to nie tylko niszowi artyści. Jedną z pierwszych prac była reinterpretacja okładki płyty duetu Karaś/Rogucki. W galerii pojawili się też jedni z najpopularniejszych współczesnych wykonawców - Mata, Julia Wieniawa, Bryska, Ralph Kaminski czy Dawid Podsiadło.
Grafik sięga również po klasykę - na Instagramie znajdziemy też okładki Kultu, Edyty Bartosiewicz, Obywatela G.C., Hey czy Siekiery, a także te inspirowane winylami z serii Polish Jazz, m.in. Komeda Quintet.
Wielu artystów osobiście doceniło jego twórczość. Okładkę własnej płyty w wersji LEGO udostępniła m.in. Mery Spolsky.
Kozak twierdzi jednak, że nie wszystkie okładki nadają się do przeróbki. Wszystko ze względu na ograniczenia w anatomii klockowych postaci i ich proporcje względem klockowego otoczenia. Choć prace powstają w programie graficznym - nie są to zdjęcia rzeczywistych figurek - wiele kwestii można nagiąć, jednak artysta stara się, by efekt był jak najbardziej autentyczny. Proces powstawania wielu okładek publikuje w formie rolek na Instagramie. Więcej grafik Mikołaja Kozaka można znaleźć na profilu @okladki_z_klockow.