Maciej Stuhr był jednym z ostatnich gości podcastu Wojewódzki/Kędzierski, w którym słuchacze mogą zadawać gościom pytania. Część z zagadnień, o poruszenie których apelowali fani programu, dotyczyła ojca aktora, Jerzego Stuhra. O 76-latku było niedawno bardzo głośno ze względu na skandal z jego udziałem.
Jerzy Stuhr trafił na OIOM. Syn aktora przekazał smutną informację
Jesienią Jerzy Stuhr spowodował kolizję z udziałem motocyklisty. Badania wykazały, że aktor prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, co zakończyło się dla gwiazdora wyrokiem. W marcu 2023 roku sąd uznał go za winnego zarzucanych mu czynów i skazał na grzywnę oraz zakazał prowadzenia pojazdów. Do tej właśnie sytuacji nawiązał jeden ze słuchaczy.
Padło bowiem pytanie, czym ojciec Macieja dojeżdża aktualnie do pracy. Odpowiedź gościa znanych dziennikarzy zacytował portal Onet: "Mój tata jest na OIOM-ie i niczym nie dojeżdża. Wózkiem inwalidzkim czasem jedzie sobie na spacer" - powiedział wprost młody Stuhr. Aktor nie dodał nic więcej na temat stanu zdrowia swojego ojca, a także nie wyjaśnił, co było przyczyną hospitalizacji.
Wcześniej Maciej Stuhr rozmawiał z prowadzącymi o swojej relacji z ojcem. Podkreślał, że wiele się zmieniło, odkąd doświadczony aktor przeszedł wylew. Opowiadał, że ich relacja jest ciągle budowana od nowa, a wydarzenia z minionej jesieni były "testem i strasznie trudną sytuacją".
Artysta wyjaśnił także, w jaki sposób radzi sobie z kryzysami, również tymi rodzinnymi. "Staram się wygłupiać, szukać żartów, bo one pozwalają mi łatwiej przechodzić przez życie, coś zrozumieć. A nawet jak nie rozumiem, to pozwalają mi się pośmiać, a bardzo to lubię. Ze wszystkiego powinniśmy się śmiać: ze śmierci, z chorób, z impotencji. Było mi strasznie smutno, to był trudny czas i w pewnym sensie jest, chociaż życie toczy się dalej" - opowiedział o swoim podejściu do życia Maciej Stuhr.
