Tańczył w "Tańcu z gwiazdami", śpiewał w "Twoja twarz brzmi znajomo", a w "M jak miłość" wciela się w Bogdana, kolegę Kingi Zduńskiej graną od wielu lat przez Katarzynę Cichopek. Widzowie uwielbiają wszechstronnego aktora, który niedawno zdecydował się na wyjątkowy gest.
W maju aktor poinformował fanów w mediach społecznościowych, że w 2014 roku zgłosił się do bazy DKMS jako potencjalny dawca szpiku. Jak przyznał aktor, nie spodziewał się, że kiedykolwiek znajdzie bliźniaka genetycznego i będzie mógł uratować komuś życie. Tak się jednak stało. Kaliszuk zgodził się na serię badań i wyczekiwał dnia, kiedy będzie mógł oddać komórki krwiotwórcze choremu na białaczkę. "Chcę wykorzystać swoją rozpoznawalność oraz obecność w mediach do tego, aby uświadomić Wam, że to jest możliwe. Można się w bardzo łatwy sposób zgłosić do bazy dawców i zdecydowanie zwiększyć szanse na uratowanie ludzkiego życia" - pisał w sieci aktor.
Gdy nadszedł dzień przeszczepu, Kaliszuk przyznał, ze mimo emocjonującej pracy zawodowej, nigdy wcześniej nie czuł się w ten sposób. "Jestem dawcą przeszczepu. Dla mnie była to 'chwila' poświęcenia, a dla mojego bliźniaka genetycznego jedyna i ostatnia szansa na drugie życie" - napisał aktor na swoim Facebooku i opublikował uśmiechnięte zdjęcia ze szpitala.
"Nie da się tego porównać do czegokolwiek innego, bo czyjeś życie było w moich rękach" - pisze Kaliszuk, jednak zaznacza, że nieco bał się zabiegu. Aktor opowiedział również, że musiał na jakiś czas zmienić nieco swoje przyzwyczajenia, czuł się bardziej zmęczony, a nawet nieco bolał go kręgosłup. Mimo tych małych niedogodności artysta zaznaczył z pełną pewnością, że nawet przez chwile nie zwątpił w swoje chęci i sens gestu, na który się zdecydował.
Teraz aktorowi pozostało już tylko trzymać kciuki za swojego genetycznego bliźniaka. Zgodnie z procedurami, Kaliszuk nie wie, komu oddał szpik, jednak za jakiś czas będą mieli szansę się poznać. Jak czytamy w serwisie TVN24, jedyne szczegóły, które poznał aktor na temat biorcy szpiku to informacja, że bliźniakiem został młody chłopiec w wieku szkolnym.