Przed uroczystą galą ojciec i syn rozmawiali z portalem Entertainment Tonight, gdzie znany 61-latek wyznał, że spośród wielu swoich osiągnięć bycie ojcem jest jego ulubionym. "Tak naprawdę nikt nie wie, jak to robić, a potem nagle zostajesz tatą. Ale bardzo się cieszę, że to mnie spotkało" - oznajmił aktor.
Matthew Broderick z synem na gali Ojca Roku 2023. Historia zatoczyła koło
"Przyznam, że też go nie wybrałem na swojego tatę" - wtrącił do rozmowy uśmiechnięty James. "Ale jestem bardzo szczęśliwy, że padło na niego" - dodał chłopak. Matthew Broderick zaznaczył, że gala to dla niego szczególny moment. Wspomniał również swojego ojca, który w 1977 roku odbierał nagrodę z rąk Marthy, siostry aktora.
Okazuje się, że historia zatoczyła koło jeszcze w jednej kwestii. James wyznał, że złapał aktorskiego bakcyla. "Próbowałem grania i bardzo mi się to spodobało, więc super. Ale mam też wiele innych alternatyw, dlatego nie przejmuję się za bardzo. Nadal jestem na studiach, mam teraz czas na próbowanie różnych rzeczy" - zauważył syn gwiazd.
Matthew i James Broderick Rex Features/East News
Pod postem znanego portalu zawierającym zdjęcia ojca i syna na czerwonym dywanie pojawiły się komentarze odnośnie do podobieństwa Jamesa do mamy, Sary Jessiki Parker. "Widzę w nim tylko mamę, ma jej podbródek", "Skóra zdjęta z mamy" - czytamy w sieci. Inni komentujący zauważyli także, że chłopak jest podobny do dziadka, który podobnie jak jego ojciec był aktorem, ale także malarzem i weteranem II wojny światowej. To po nim James odziedziczył imię.
Matthew i jego żona Sarah Jessica Parker powitali swojego syna na świecie w 2002 roku. Para jest także rodzicami 13-letnich bliźniaczek - Tabithy i Marion. 21-latek ma wiele zainteresowań i rozwija szereg pasji. Poza studiowaniem na prestiżowej uczelni i pierwszymi próbami aktorstwa, młody Broderick tworzy też muzykę.
