Ostatni kontakt z łodzią OceanGate Titan, która wyruszyło w stronę wraku Titanica, udało się nawiązać w jeszcze w niedzielę w okolicach 105. minuty rejsu, późniejsze próby nawiązania łączności były nieskuteczne. Na pokładzie turystycznej jednostki znajdowało się pięciu pasażerów. W poszukiwania zaangażowany jest komercyjny operator zaginionej jednostki OceanGate Expeditions, a także jednostki marynarki wojennej oddelegowane przez rządy USA i Kanady.
Bilet na trwającą osiem dni wyprawę do wraku Titanica kosztuje 250 tysięcy dolarów od osoby (czyli milion złotych). Na pokładzie zazwyczaj znajduje się pilot, jeden ekspert i trzech klientów komercyjnych. Szczątki słynnego statku pasażerskiego spoczywają około 600 km od wybrzeża Nowej Funlandii. Dwie części liniowca leżą na dnie oceanu na głębokości 3800 m i są od siebie oddalone o 800 m. Jak donosi firma OceanGate, nurkowanie do wraku łącznie z zanurzeniem i wynurzeniem zajmuje osiem godzin. Każda z wypraw ma też dodatkowy cel badawczy - członkowie ekspedycji raportują później postępującą korozję i rozkład wraku. Pierwsza wyprawa OceanGate odbyła się w 2021 roku.
Wśród pasażerów Titana, który w minioną niedzielę zaginął, znaleźli się: 58-letni biznesmen i odkrywca Hamish Harding, brytyjski biznesmen Shahzada Dawood i jego syn Suleman Dawood, były nurek i szef działu badawczego firmy, która ma prawa do wraku Titanica Paul-Henry Nargeolet oraz Stockton Rush - prezes OceanGate.
Hamish Harding / milarder odbiera odznakę astronauty Felix Kunze / AP
Hamish Harding jest prezesem międzynarodowej firmy Action Aviation, odkrywcą, który był w kosmosie i posiada trzy rekordy Guinessa. Jeden z nich zdobył za najdłuższy czas przebywania na pełnej głębokości oceanu w najgłębszej części Rowu Mariańskiego - relajonuje BBC. Harding był na kilku wyprawach na Biegun Południowy, z czego raz w towarzystwie byłego amerykańskiego astronauty Buzza Aldrina. W 2022 roku poleciał w kosmos piątym latem pasażerskim Blue Origin.
OceanGate Titan przypomina rozmiarem mały autobus - masiedem metrów długości, waży 10432 kg i może poruszać się z prędkością 5,5 km na godzinę. Kadłub statku, łączący dwie kopuły z kompozytowego tytanu, wykonano z włókna węglowego, zaś całość napędzają cztery silniki. Amerykańska straż przybrzeżna szacuje, że OceanGate Titan ma zapas tlenu na 70-96 godzin, co ratownikom daje czas mniej więcej do piątku. Poszukiwania statku i załogi zaczęły się jeszcze w niedzielę - ciągle nie wiadomo, co doprowadziło do utraty łączności.
OceanGate Titan AP via OceanGate Expeditions
Poszukiwania utrudnia głębokość, na której spoczywa wrak Titanica, duża odległość od linii brzegowej, niesprzyjające warunki pogodowe oraz brak informacji o tym, w jakim stanie jest zaginiony Titan oraz czy pokładowe oprzyrządowanie działa - relacjonuje CNN.
Akcja poszukiwawcza prowadzona jest dwutorowo. Część ekipy ratunkowej monitoruje powierzchnię oceanu, na wypadek gdyby Titan się wynurzył i doszło do awarii systemów komunikacji. Na poszukiwania wysłano m.in. dwa samoloty. Reszta skupia się na sondowaniu sonarami morskiej głębi.
Profesor Alistair Greig z University College London opracował kilka potencjalnych scenariuszy wydarzeń. Jeden z nich zakłada, że doszło do awaryjnego wynurzenia i statek dryfuje na powierzchni oceanu w oczekiwaniu na ratunek. Mniej optymistyczna wersja dotyczy przecieku w kadłube - prognozy w takim przypadku nie są dobre. Jeśli Titan opadł na dno oceanu i nie może się samodzielnie wynurzyć, możliwości będą bardzo ograniczone, bo niewiele jednostek jest w stanie zejść tak nisko. Nie ma mowy o tym, że na poszukiwania wyruszą nurkowie, a wojskowe łodzie podwodne nie zostały zaprojektowane w taki sposób, by wytrzymać ciśnienie na dnie oceanu.
RMS Titanic powstał na zamówienie brytyjskiego towarzystwa okrętowego White Star Line - budowa ruszyła 31 marca 1909 roku. Przed dziewiczym rejsem opinia publiczna uważała go za "niezatapialny statek" - największy i najbardziej luksusowy w swoje klasie. Miał 268 metrów długości, pokład szeroki była na 29,41 m, zaś jego wysokość wynosiła 53,34 m. Titanic zwodowany został 31 maja 1911 roku. Titanic wypłynął w pierwszy rejs do Nowego Jorku 10 kwietnia 1912 roku. Na pokładzie znajdowało się wówczas 2207 osób - pasażerów i załogi. Cztery dni później statek zderzył się z górą lodową i zatonął. Z katastrofy uratowało się jedynie 712.
Wrak statku odnaleziono dopiero 1 września 1985 roku. Po wstępnych oględzinach uznano, że Titanica najlepiej będzie zostawić w miejscu utonięcia, mi.n. ze względu na szacunek do ofar. Po 70 latach pod wodą nie było szans na to, że uda wydobyć się statek bez poważniejszych uszkodzeń. Naukowcy regularnie sprawdzają stan Titanica i co roku donoszą o coraz dalej idącym procesie niszczenia wraku. Na nagraniu z 2022 roku widać, że rozpadł się zwalony maszt i zniknęło już bocianie gniazdo. Naukowcy wykryli, że cały wrak pokrywają bakterie (nazwane Halomonas titanicae) powoli rozkładające metal - szacuje się, że do 2030 roku Titanic się rozpadnie, a potem jego pozostałości znikną - relacjonował już kilka lat temu "Buisness Insider".