Ksiądz napisał emocjonalny list do Jurka Owsiaka. Momentami trudno uwierzyć, że autor to duchowny

"Ksiądz ze zwykłej parafii" - tak zaczyna się jeden z ostatnich wpisów Jurka Owsiaka na Facebooku. Założyciel Fundacji WOŚP podzielił się z obserwującymi treścią listu, który dostał niedawno od anonimowego duchownego. Jego treść wielu na pewno zdziwi.

Dla Jurka Owsiaka wakacje to niemal tak samo intensywny czas, co początek roku. 3 sierpnia rozpoczął się 29. Pol'and'Rock Festival, impreza stworzona przez WOŚP w celu podziękowania za zaangażowanie i hojność podczas Finałów Wielkiej Orkiestry. Jednak prezes Fundacji znalazł chwilę, aby podzielić się z obserwującymi jego media społecznościowe treścią niezwykłego listu.

Zobacz wideo Czy pamiętasz pierwszy finał WOŚP? Sipowicz, Markowska, Adamowicz (i inni) wspominają

Ksiądz napisał emocjonalny list do Jurka Owsiaka. Momentami trudno uwierzyć, że pisał go duchowny

Jego autorem jest ksiądz, który postanowił podzielić się z Owsiakiem bardzo osobistymi przemyśleniami. Prezes Fundacji WOŚP zaznaczył, że tych najbardziej prywatnych wątków nie będzie zdradzał, jednak część listu przytoczy. "Najważniejszym przekazem jest to, co księdza ze zwykłej parafii boli i niepokoi" - zaznacza Owsiak.

"Jestem zwykłym księdzem w zwykłym miejscu mojej posługi. I po prostu nie mogę już patrzeć na to, co dzieje się w naszym kraju – a chodzi o nieszczęsny sojusz tronu z ołtarzem – konkretnie rządu PiS z Kościołem katolickim" - pisze autor listu, co może niektórych zdziwić. Układy między Kościołem a polskimi władzami powinny być przecież księdzu na rękę. Jednak "paranoja", jak nazywa obecną sytuację w Polsce duchowny, przekroczyła jego granice.

Duchowny do Owsiaka: Potrzebujemy zwycięstwa opozycji, byle odsunąć PiS od władzy

"Zastanawiałem się nad tym, co ja, zwykły, szary ksiądz i równocześnie obywatel naszego kraju mogę zrobić wobec tego dramatu. Modliłem się. I w mojej głowie zrodził się pomysł. Potrzebne jest zwycięstwo opozycji w tegorocznych wyborach i to już nieważne, jakiej opcji, byle odsunąć PiS od władzy" - pisze ksiądz. W kolejnych słowach listu autor podkreśla i apeluje, że w najbliższych wyborach do urn powinni ruszyć młodzi. Duchowny twierdzi, że to właśnie młode pokolenia należy przekonywać i zachęcać do głosowania.

Duchowny zauważa, że również Kościół ma interes w tym, aby w rządzie nastąpiły przetasowania. "To może uratować Polskę, to może uratować nas przed wystąpieniem z Unii Europejskiej. Może uratować… kościół nawet, bo Kościół musi się opamiętać, wytrzeźwieć, oprzytomnieć. To może nas wszystkich uratować przed narodową tragedią" - czytamy w liście. Jednocześnie ksiądz zarzeka się, że naprawdę należy do parafii, ponieważ wie, że jego poglądy mogą dziwić.

Owsiak podziękował duchownemu za list i zaznaczył, że popiera jego słowa w stu procentach. Dodał, że wzięcie udziału w wyborach to wręcz obowiązek każdego obywatela, który szczególnie teraz trzeba wypełnić.

Więcej o: