Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Widzowie mieli okazję zobaczyć Adrianę Kalską już w wielu produkcjach, cho wydaje się, że największą popularność zdobyła dzięki roli Izabeli Chodakowskiej w serialu "M jak miłość". Na co dzień gwiazda dzieli się fragmentami swojego barwnego życia w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje obecnie 283 tys. osób. Wśród nich zdarzają się jednak tacy, którzy nie potrafią uszanować prywatności aktorki i od dłuższego czasu wysyłają jej niestosowne wiadomości.
Bezsilność polskiej aktorki najwidoczniej sięgnęła zenitu - gwiazda postanowiła bowiem ujawnić publicznie nazwę konta osoby, która od dłuższego czasu wysyła jej niestosowne wiadomości. - Mam tego dosyć. Blokowanie nie pomaga, zgłoszenie na policję również… więc może publiczne obnażenie tego osobnika pomoże. Proszę do mnie nie pisać i nie zakładać kolejnego, trzydziestego któregoś już konta! - napisała dobitnie Kalska na swoim InstaStories.
Jednocześnie na zdjęciu widzimy jedną z wielu wiadomości, którą stalker wysyłał do aktorki. Oprócz niemoralnych propozycji i niestosownych uwag prześladowca dopisał również, że "jest wrażliwy", a Kalska "ma go nie blokować, bo cierpi". Jednocześnie gwiazda wyznała również, że jej prześladowca nie ogranicza się jedynie do wysyłania wiadomości.
To już trwa ponad 1,5 roku i nie ogranicza się do tylko do wysyłania wiadomości… Nie wdając się w szczegóły, mam nadzieję, że w końcu zrozumiesz Damianie, że nie życzę sobie kontaktu. Zajmij się swoim zdrowiem psychicznym, a mnie proszę zostaw w spokoju
- napisała Kalska na swoim InstaStories. Warto podkreślić, że stalking jest poważnym problemem, którego nie należy lekceważyć. W świetle prawa definiuje się go jako "fizyczne lub wirtualne zbliżanie się do osoby (prześladowanej), natrętne komunikowanie się z nią wbrew woli, formułowanie gróźb, składanie niepożądanych propozycji, deklaracji, często także nachodzenie rodziny i bliskich" - czytamy na stronie karne.pl.