Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Od ponad 20 lat Kuba Wojewódzki zaprasza do swojego programu same sławy, rozmawiając z nimi na kontrowersyjne tematy. Do tej pory cięte riposty i charakter show podobał się publiczności - jednak, biorąc pod uwagę wyniki oglądalności, niewykluczone, że trend się zmienia. Stacja zanotowała bowiem ogromne spadki.
Program Kuby Wojewódzkiego od lat budzi kontrowersje
W latach 2002-2006 talk-show Wojewódzkiego emitowany był na Polsacie, a następnie w TVN. Nie bez powodu lata temu gwiazdor został nieoficjalnie okrzyknięty "królem TVN-u". Do tej pory jego kontrowersyjny program przyciągał przed telewizory setki tysięcy widzów. Jednym z najpopularniejszych odcinków w ostatnim czasie stał się ten, w którym gościli Marcin Hakiel i Caroline Derpienski. Przyciągnął przed telewizory 638 tys. widzów. Publiczność miała okazję wysłuchać m.in. tego, jak Hakiel w dość kontrowersyjny sposób wypowiedział się o swojej byłej żonie - Katarzynie Cichopek, która obecnie jest w związku z Maciejem Kurzajewskim.
Słynne show Wojewódzkiego zostanie zdjęte z anteny?
Mimo pojedynczych odcinków, które cieszą się sporą popularnością, w ostatnim czasie stacja zanotowała potężny spadek oglądalności show Kuby Wojewódzkiego. Jak podaje RadioZET, jeszcze jesienią 2022 roku pierwsze trzy odcinki nowego sezonu miały ok. 691 tys. widzów. Teraz to niestety średnio 565 tys. widzów, czyli o 126 tys. osób mniej.
Na razie nie zapowiada się jednak na to, by show miało zostać zdjęte z anteny, a Wojewódzki na wszystkie sposoby stara się przyciągnąć przed ekrany jak największą liczbę widzów. Jakiś czas temu zapowiedział nawet, że prawdopodobnie na jego kanapie zasiądzie również Natalia Janoszek - celebrytka znana z głośnej afery z Krzysztofem Stanowskim, podczas której dziennikarz przedstawił dowody na jej zmyśloną karierę.