Uczestnik "1 z 10" ujawnił prawdę. Taki jest Tadeusz Sznuk poza kamerami

Od 1994 roku, odkąd teleturniej "Jeden z dziesięciu" trafił na antenę, widzowie pokochali spokój, elokwencję i życzliwość Tadeusza Sznuka, który od lat wspiera uczestników jako prowadzący programu. A jakim człowiekiem jest poza kamerami? Jedna z osób, która brała udział w telewizyjnym show, postanowiła ujawnić prawdę.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

"Jeden z dziesięciu" jest jednym z nielicznych teleturniejów, w których od samego początku emisji nie zmienił się prowadzący. Niektórzy widzowie nie wyobrażają sobie bowiem, żeby Tadeusza Sznuka mógł ktokolwiek zastąpić. 80-latek cieszy się ogromną sympatią publiczności - a jaki jest poza kamerami? Na ten temat wypowiedział się jeden z uczestników, który odniósł się również do pogłosek o kiepskiej formie prowadzącego. 

Zobacz wideo Popkultura odc. 160

"Uwielbiam pana, panie Tadeuszu"

Tadeusz Sznuk po niemal trzydziestu latach prowadzenia programu, w którym występuje dziesięciu uczestników, dał się poznać publiczności jako człowiek niezwykle opanowany, elokwentny i kulturalny. Zdarzało mu się również zaprezentować swoją empatyczną i życzliwą stronę - w jednym z odcinków prowadzący przerwał teleturniej, aby poszukać zaginionej obrączki, która zsunęła się z palca jednej uczestniczki i potoczyła się w nieznanym kierunku. Nagranie całej sytuacji pojawiło się na platformie YouTube. Internauci zareagowali niemal natychmiast: "Uwielbiam pana, panie Tadeuszu", "Najlepszy prowadzący na świecie!" - pisali w komentarzach. 

 

Jak zachowuje się Tadeusz Sznuk poza kamerami? Uczestnik "1 z 10" odpowiada

Jakiś czas temu na temat Tadeusza Sznuka wypowiedział się również Zbigniew Śliwiński, który w popularnym teleturnieju brał udział w 2018 roku. Po pięciu latach zdecydował się jednak na powrót i mogliśmy jego zmagania obejrzeć ponownie w odcinku wyemitowanym 17 września. W rozmowie z portalem Plejada mężczyzna zdradził, jak wygląda słynny turniej za kulisami. - Atmosfera w studiu jest bardzo rodzinna i serdeczna. Nie ma co mówić, jest przyjemnie. Pan Tadeusz Sztuk jest osobą tak ciepłą i życzliwą, że nagrania nie są stresujące - wyznał uczestnik. 

Zbigniew Śliwiński zwrócił również uwagę na to, że Tadeusz Sznuk nie rozmawia ze wszystkimi uczestnikami - bo zwyczajnie brakłoby na to czasu. - [...] ale jeśli ktoś zwróci się z jakimś pytaniem do gospodarza, to on zawsze z uśmiechem odpowiada i w miarę swojej wiedzy stara się temat wyczerpać - dodał. Uczestnik programu postanowił odnieść się również do pojawiających się ostatnio pogłosek na temat rzekomo złego stanu zdrowia Tadeusza Sznuka. - Z tego, co ja widziałem ostatnio, to pan Tadeusz trzyma się świetnie. Nie można powiedzieć, że coś mu dolega - ocenił uczestnik. 

Więcej o: