Open'er rozsypał worek z prezentami. Foals nową gwiazdą, czyli stali goście powracają

Angielska grupa gitarowa Foals będzie kolejną gwiazdą przyszłorocznego gdyńskiego festiwalu Open'er. To już chyba definitywny koniec ogłoszeń na ten rok. Choć z firmą Alter Art nigdy nic nie wiadomo.

Kiedy wydawało się, że worek prezentów muzycznych od firmy Alter Art został na ten rok już definitywnie opróżniony, zaledwie dwa dni po poprzednim ogłoszeniu gwiazd przyszłorocznego festiwalu Open'er, można do listy wykonawców dopisać kolejny zespół. Tym razem chodzi o cieszącą się w Polsce niemal gigantyczną popularnością formację Foals, angielskich mistrzów transowego, alternatywnego gitarowego grania.

Czytając między wierszami

Pracownicy firmy Alter Art, organizatora gdyńskiego festiwalu, nie pierwszy raz pokazali, że mają bardzo kreatywne podejście do języka i nie zawsze należy do końca ufać temu, co na pierwszy rzut oka wynika z upublicznianych przez nich komunikatów. Czasem chodzi o sprawy fundamentalne, jak np. frekwencja podczas ostatniej edycji imprezy, czasem o kwestie drobniejsze, choć znaczące - tak było np. w przypadku niedawnej zmiany nazwy festiwalu poprzez dodanie do niej nazwy sponsora. Ale za pomocą sprytnego językowego chwytu nie jest ona de facto częścią zasadniczej nazwy imprezy, a więc trudno uznać, że festiwal ma dziś sponsora tytularnego. Czemu to ważne? Bo jego dyrektor, Mikołaj Ziółkowski dwa lata temu, po rozwiązaniu umowy z poprzednim sponsorem tytularnym, zarzekał się, że festiwal nie potrzebuje kolejnego. Używając wytrychu w postaci słów "powered by", udało się doprowadzić do sytuacji, kiedy korporacyjny wilk jest syty i owca pozornej niezależności festiwalu cała.

Czego tym razem nie dopowiedzieli organizatorzy imprezy? Otóż kiedy kilka dni temu ogłaszali występy PJ Harvey i zespołu Chvrches, na ich facebookowym profilu pojawiła się informacja o "ostatnim razie w tym roku". I kiedy wydawało się, że będzie to ostatnie tegoroczne ogłoszenie, właśnie okazało się, że to ostatnie ogłoszenie podane w formie wizyty Ziółkowskiego w radiowej Trójce, ale nie ostatnie ogłoszenie w ogóle. Widać organizatorzy imprezy uznali, że podane wtedy nazwy nie były wystarczającą zachętą do kupowania karnetów na prezenty świąteczne i potencjalnym nabywcom potrzebna jest jeszcze dodatkowa motywacja. Oto bowiem do listy zespołów, które w przyszłym roku wystąpią w Gdyni, dopisana została jeszcze jedna nazwa: Foals, grupa która rzeczywiście może skłonić wiele osób do sięgnięcia po portfele.

Mocny debiut, mocne koncerty

Foals to grupa bardzo w Polsce popularna, bardzo często tu koncertująca - ostatnio pojawiła się tu kilka miesięcy temu, kiedy była jednym z headlinerów innej imprezy organizowanej przez Alter Art, Kraków Live Festivalu. Ten koncert przyciągnął sporo wielbicieli grupy i okazał się imponującym widowiskiem.

Zespół powstał w 2005 roku w angielskim mieście Oxford. Grupa debiutowała kilkoma znakomitymi singlami - m.in. "Hummer" i "Mathletics" - które z miejsca usytuowały ją w bardzo gorącym segmencie sceny alternatywnej: gdzieś pomiędzy gitarowym graniem, a muzyką taneczną, mocno wykorzystującą instrumenty elektroniczne. Te wczesne piosenki, znakomicie nadające się do tańca, z miejsca stały się wielkimi przebojami alternatywnych imprez klubowych.

 

Kiedy jednak zespół wyruszył na swoje pierwsze większe koncerty, a potem wydał debiutancki album, zatytułowany "Antidotes", który trafił do sklepów wiosną 2008 roku, okazało się, że muzykom zdecydowanie bliżej jest do sceny gitarowej, a elementy klubowe i taneczne są tylko dodatkiem do ich muzyki. Okazało się również, że formacja z Oxfordu jest jednym z najciekawszych pod względem koncertowym młodych zespołów w Anglii. Na swoich występach muzycy zabierali widzów podróż w stronę absolutnego szaleństwa. Zatracali się w graniu do tego stopnia, że ich sceniczne prezentacje stawały się niezwykłymi eksplozjami energii - królował pod tym względem wokalista grupy, który zasłynął wspinaniem się na najwyższe elementy sceny i graniem tam na gitarze w najbardziej niewiarygodnych, niemal ekwilibrystycznych, pozycjach.

Zespół dobrze widziany

Kiedy pierwsze zachwyty minęły i zespół zaczął pracować nad swoją kolejną płytą, jak zawsze w tego typu przypadkach pojawiło się pytanie, czy kariera grupy nie okaże się tylko, jak to najczęściej bywa, jednorazową eksplozją, po której nie zostaną żadne ślady. Muzykom udało się jednak pokazać, że stać ich na zdecydowanie więcej niż tylko kilka przebojowych utworów i kilka porywających koncertów.

Druga płyta, album "Total Life Forever", przez wielu recenzentów oceniana była nawet wyżej niż uznany debiut, choć na listach sprzedaży nie zrobiła takiej jak on furory. Tak czy owak - umocniła pozycję zespołu na rynku muzycznym, a wielu organizatorów koncertów i festiwali zaczęło w nim upatrywać nowego headlinera. I to był bardzo celny strzał - młodzi Anglicy za sprawą swojej koncertowej ekspresji rzeczywiście znakomicie nadawali się na wielkie sceny, a coraz większa popularność pozwalała myśleć o nich, jako o zespole, którzy w przyszłości może stać się jednym z następców wielkich gwiazd sprzed lat.

W 2013 roku zespół znakomicie potwierdził te oczekiwania - zachęceni znakomitymi koncertami fani zespołu bardzo chętnie kupowali następną płytę, album "Holy Fire", a grupa nie występowała już w innych miejscach niż w wielkich salach koncertowych i na największych scenach festiwalowych. Okazała się więc idealnym zastępstwem dawnych gwiazd, okazała się świetnie sprawdzać w charakterze headlinera. Najnowszy album, wydana w 2015 roku płyta "What Went Down" tylko potwierdziła pozycję grupy na muzycznym rynku.

 

Firma Alter Art znakomicie wykorzystuje tę pozycję już od lat, regularnie zapraszając Anglików na swoje festiwale i samodzielne koncerty. Polska publiczność jest zachwycona za każdym razem, nie inaczej będzie z pewnością i teraz, kiedy grupa - już nie po raz pierwszy - zaprezentuje się na Open'erze.

Festiwal Open'er w 2016 roku odbędzie się w dniach 29 czerwca - 2 lipca (środa-sobota) na terenie lotniska wojskowego Babie Doły w Gdyni. Wcześniej ogłoszone zostały występy takich gwiazd jak: Florence And The Machine, Red Hot Chili Peppers, Beirut, Sigur Ros i Wiz Khalifa. Festiwalowy 4-dniowy karnet w przedsprzedaży, która trwa do 5 czerwca kosztuje 549 zł lub 629 zł z możliwością skorzystania z pola namiotowego, karnet weekendowy - 369 zł, karnet weekendowy i pole namiotowe - 429 zł, bilet jednodniowy - 239 zł

Więcej o: