Kamasi Washington - nagrywał z Lamarem, zagra w Katowicach

Gorące festiwalowe nowości na polskich imprezach. W Katowicach na festiwalu Tauron Nowa Muzyka wystąpi saksofonista Kamasi Washington, z którym dziś chcą nagrywać wszyscy. Natomiast w Białymstoku na Halfwayu - legenda sceny alternatywnego folku, amerykańska formacja Wilco.

Kolejne dni przynoszą kolejne festiwalowe nowości. Tym razem dotyczą one festiwali odbywających się na dwóch krańcach Polski i reprezentujących dwa gatunkowe bieguny sceny muzycznej: katowickiej imprezy Tauron Nowa Muzyka, na której królują artyści specjalizujący się w nowatorskiej elektronice, i białostockiego Halfway Festiwalu, otwartego przede wszystkim na dźwięki akustyczne. Na tym pierwszym wystąpią: Kamasi Washington i Actress, na drugim: Wilco, Giant Sand, Odd Hugo i Coldair.

Niezwykłe koncerty w niezwykłej sali

Katowickie ogłoszenie związane jest z nowymi możliwościami, które organizatorzy festiwalu zdobyli dzięki niedawnemu otwarciu sali NOSPR. To jedna z najciekawszych sal koncertowych w Polsce, fascynująca zarówno warunkami akustycznymi, jak i swoją niezwykłą architekturą. Od ubiegłego roku odbywa się tam specjalny koncert na zakończenie festiwalu - specjalny, bo organizatorzy mają okazję wykorzystać akustyczne możliwości sali, przeznaczonej przede wszystkim na koncerty muzyki poważnej. Proponują więc uczestnikom imprezy występ wykonawcy, który na zwykłej festiwalowej scenie nie byłby w stanie zaprezentować całej gamy swoich możliwości. Jakie znakomite efekty może to przynieść, pokazywał finał ubiegłorocznego festiwalu, w ramach którego Jeff Mills, artysta z pogranicza muzyki elektronicznej i klasycznej, zagrał z towarzyszeniem Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia.

Epicki, znakomity, przystępny

Tym razem festiwal zakończy Kamasi Washington, artysta, który z wielkim powodzeniem porusza się gdzieś pomiędzy jazzem, hip hopem, popem i nieco bardziej eksperymentalnymi rejonami muzycznymi. Washington pochodzi z Kalifornii, urodził się w muzycznej rodzinie i odebrał staranne wykształcenie w dziedzinie grania jazzu, komponowania i teorii muzyki.

 

Jako instrumentalista dostrzeżony został już na studiach i bardzo szybko stał się muzykiem, zapraszanym do współpracy przez wielkie gwiazdy jazzu. Ma w dorobku wspólne nagrania i koncerty z takimi klasykami gatunku jak m.in.: Wayne Shorter czy Herbie Hankcock. Jego talent bardzo szybko dostrzegli też muzycy reprezentujący inne gatunki - grywał u boku m.in.: Lauryn Hill, Nasa i Snoop Dogga. Największym jak na razie osiągnięciem Washingtona poza sceną jazzową był znaczący udział w nagraniu albumu "To Pimp a Butterfly" Kendricka Lamara, uznawanego za jedną z najważniejszych płyt wydanych w 2015 roku.

Również w 2015 roku ukazał się solowy debiut saksofonisty, zatytułowany "The Epic" - to rzeczywiście album o epickim charakterze: składają się na niego trzy płyty, prawie trzy godziny muzyki. Jazzowi krytycy przyjęli ten materiał bardzo gorąco, określając płytę jako jedno z największych, a zarazem bardzo przystępnych, osiągnięć współczesnego światowego jazzu. Na katowickim koncercie artysta wystąpi z 10-osobowym zespołem, z którym nagrywał ten album.

Drugi z dodanych do programu katowickiej imprezy artystów, Actress, to brytyjski producent, który tak naprawdę nazywa się Darren J. Cunningham. Na scenie muzycznej obecny jest od ponad dekady, dał się poznać jako artysta wszechstronny i obdarzony sporą wyobraźnią. W Katowicach wystąpi w wersji live.

 

Gwiazda niedoceniona w Polsce

Od wysokiego c rozpoczęli najnowsze ogłoszenie o kolejnych wykonawcach organizatorzy białostockiego Halfwaya. Dopisali do plakatu zespół niemal legendarny, w Stanach Zjednoczonych powszechnie uważany za żywego klasyka, w Polsce wciąż jeszcze mało znany i niedoceniany. Chodzi o grupę Wilco, której niedawny powrót do aktywnej działalności był jednym z najważniejszych wydarzeń na alternatywnej scenie muzycznej.

Grupa pochodzi z Chicago, powstała jeszcze w latach 90-tych, założona przez członków cenionej na scenie alternatywnego country grupy Uncle Tupelo.

Zespół powoli budował swoją popularność w ostatnich latach ubiegłego wieku, żeby zebrać efekty tej pracy na początku wieku bieżącego - w 2002 roku światło dzienne ujrzała płyta "Yankee Hotel Foxtrot", będąca największym jak dotąd sukcesem artystycznym i komercyjnym zespołu. Potem grupa nagrała album "A Ghost Is Born", za który zdobyła dwie nagrody Grammy.

 

Kolejne lata to czas zmian składu i nieregularnej działalności. W ubiegłym roku muzycy bez żadnych wielkich zapowiedzi udostępnili w internecie swój najnowszy materiał - pierwsze premierowe piosenki od połowy dekady. Album zatytułowany był "Star Wars" i przywrócił zespół do czołówki alternatywnej sceny muzycznej. Krótka, trwająca tylko niewiele ponad pół godziny, płyta przyniosła też nowe, nieco zaskakujące brzmienie, w którym było znacznie więcej rockowego, elektrycznego grania, niż folkowych, akustycznych piosenek.

Jeśli chodzi o pozostałych wykonawców dodanych do programu białostockiego festiwalu, Giant Sand to zespół poruszający się w granicach alternatywnego folku i country. Wywodzi się z Tuscon, istnieje od 1985 roku, a jego liderem i jedynym stałym członkiem jest Howe Gelb. Odd Hugo to z kolei przedstawiciele coraz ciekawszej i coraz uważniej obserwowanej sceny muzycznej z Estonii. Grupa pochodzi z Tartu, istnieje od 2012 roku i dała się poznać za sprawą swoich rockowych piosenek z łagodnym brzmieniem.

Rodzimą scenę reprezentować będzie natomiast Coldair, czyli solowy projekt Tobiasza Bilińskiego, który przypomniał o sobie płytą o zaskakującym, elektronicznym brzmieniu.

 

Halfway Festiwal odbędzie się w Białymstoku w dniach 24-26 czerwca. Do tej pory organizatorzy ogłosili, że wystąpią tam m.in.: Acollective, Destroyer i Ane Brun. Ceny biletów nie są jeszcze znane.

Festiwal Tauron Nowa Muzyka w tym roku odbędzie się w dniach 18-21 sierpnia na terenie katowickiej Strefy Kultury, wystąpią m.in.: Battles, King Midas Sound & Fennesz, The Orb i Roots Manuva. Jak na razie dostępne są karety na dwa główne dni festiwalu w cenie 230 zł oraz bilety na koncert zamknięcia za 120 i 150 zł.

Więcej o: