Projekt został zatytułowany "The House That Jack Built". - Lars ma naprawdę bardzo dobry pomysł, ale nic więcej na ten temat nie mogę jeszcze powiedzieć - powiedziała Vesth, producentka ze studia Zentropa, założonego m.in. przez von Triera. - Chce zebrać fantastyczną obsadę i, z tego co słyszałam, będzie to coś, czego jeszcze nie widzieliśmy i czego z pewnością nigdy potem nie zobaczymy - dodała . - Wstrzymajcie oddech - wtórował jej entuzjastycznie Peter Aalb?k Jensen z Zentropy.
Von Trier, którego ostatnie dzieło - dwuczęściowa "Nimfomanka" z Charlotte Gainsbourg i Stellanem Skarsgardem - jest pokazywane na festiwalu filmowym w Wenecji, już wcześniej kręcił dla telewizji. W 1994 roku powstała pierwsza seria duńskiego miniserialu "Królestwo". Trzy lata później premierę miały cztery kolejne odcinki. Niestety, śmierć dwójki pierwszoplanowych aktorów pokrzyżowała plany ekipy filmowej i trzecia seria nie powstała, choć na wiele pytań widzowie nie poznali odpowiedzi.
"The House That Jack Built" będzie więc dla von Triera powrotem do telewizji po ponad 20 latach. Reżyser takich filmów jak "Przełamując fale" czy "Melancholia" ma zacząć prace nad scenariuszem serialu jesienią, a zdjęcia są planowane na 2016 rok.
Sam von Trier nie przybył do Wenecji. Reżyser po kontrowersyjnej wypowiedzi podczas festiwalu w Cannes w 2011 r., gdzie stwierdził, że "trochę rozumie Hitlera", zapowiedział, że nie będzie rozmawiał z prasą ani występował publicznie. Na konferencji prasowej dotyczącej reżyserskiej wersji "Nimfomanki" "pojawił się" jednak, wykorzystując technologię - na ekranie komputera.