Maciej Stuhr kręci z reżyserem "Bogów". Serial "Belfer" piszą Jakub Żulczyk i Monika Powalisz

Ruszyły zdjęcia do dziesięcioodcinkowego serialu kryminalnego "Belfer", w którym tytułową rolę zagra Maciej Stuhr. Reżyserem jest Łukasz Palkowski. - I my, i producent sami chcielibyśmy oglądać taki serial - mówią Jakub Żulczyk i Monika Powalisz, którzy odpowiadają za scenariusz.

"Belfer" to serial owiany tajemnicą - twórcy na razie nie chcą zdradzać szczegółów fabuły. Żulczyk i Powalisz przekonują jednak, że warto zwrócić na niego uwagę. Pytani na czym polega wyjątkowość produkcji, odpowiadają: Przede wszystkim chyba na fajnym pomyśle wyjściowym. - Na pomysłach na poszczególne wątki, niezłych dialogach. To, że "Belfer" jest tak dobry, jak mi się wydaje, okazywało się podczas pracy nad scenariuszem - dodaje Żulczyk w rozmowie z Wojtkiem Krzyżaniakiem przeprowadzonej dla "Gazety Wyborczej".

Żulczyk, autor takich powieści, jak "Zrób mi jakąś krzywdę", "Instytut" czy "Ślepnąc od świateł" oraz Powalisz, dramatopisarka i reżyserka teatralna, pracowali nad scenariuszami dziesięciu odcinków przez kilka lat. Reżyserem serialu, który powstaje na zlecenie CANAL+, jest laureat Złotych Lwów na ostatnim Festiwalu Filmowym w Gdyni za film "Bogowie" Łukasz Palkowski, a autorem zdjęć - Marian Prokop znany m.in. z realizacji filmów "Miasto 44" i "Wojna polsko-ruska".

- I my, i producent sami chcielibyśmy oglądać taki serial. I co ważne, podczas pracy nad scenariuszem w telewizji nie było mowy o tym, żeby naginać się pod widza, ułatwiać i iść na skróty. To miało być po prostu dobre - mówi Żulczyk w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". Czy rzeczywiście będzie, przekonamy się jesienią 2016 roku, bo wtedy "Belfer" ma zadebiutować na małym ekranie.

Przeczytaj cały wywiad ze scenarzystami "Belfra" >>

- Jesteśmy wymagający, a projekty, w które się angażujemy dobieramy z niezwykłą starannością i uwagą. W moim przekonaniu takie podejście stanowi gwarancję najwyższej jakości naszych produkcji - jakości Premium. Wierzę w to, że "Belfer" całkowicie spełnia powyższe standardy - przekonuje Julien Verley, prezes platformy cyfrowej nc+. - W nasze ręce trafił znakomity scenariusz, a do współpracy udało nam się pozyskać najlepszych twórców, aktorów i realizatorów filmowych w Polsce. Jest to dla nas wszystkich niezwykle ekscytujący projekt - dodaje.

Więcej o: