To ten serial wziął na celownik HBO i zapowiedział swoją wersję w reżyserii Davida Finchera. W obsadzie mieli znaleźć się m.in. Rooney Mara, Eric McCormack czy Jason Ritter. Ostatecznie projekt upadł i nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle ujrzy światło dzienne, ale jeśli HBO dysponuje do niego prawami, wiedzcie, że coś jeszcze się zadzieje.
O czym to jest? "Utopia" opowiada historię fanów pewnego komiksu, którzy odkrywają, że jego autor napisał w sekrecie kontynuację dzieła. Rusza śledztwo, pojawia się tajemnicza organizacja Sieć, wychodzą na jaw fakty dotyczące doniosłego naukowego odkrycia i rozpoczyna się - wiadomo - niebezpieczna intryga.
Serial został okrzyknięty jedną z najciekawszych pod względem formalnym telewizyjnych produkcji, co potwierdziło rozdanie Emmy w 2014 roku - Dennis Kelly i spółka zgarnęli wtedy nagrodę dla najlepszego serialu dramatycznego. Wrażenie robiły - to w końcu brytyjska produkcja! - muzyka i przede wszystkim zdjęcia, wystylizowane w taki sposób, żeby przypominały komiksowe kadry.
Dotąd jeszcze żadna polska stacja nie zdecydowała się na emisję "Utopii". Pierwsza będzie TVP Kultura - polska premiera serialu 16 stycznia, emisja w każdą sobotę o godz. 22:30. Nie macie telewizora? To będziecie mogli obejrzeć go w sieci. Każdy odcinek zaraz po premierze antenowej na niespełna miesiąc wyląduje w serwisie utopia.tvp.pl.
Nadawcy telewizyjni nie mają wyjścia i muszą coraz częściej kierować swoją ofertę do publiczności, która, owszem, ogląda filmy i seriale, ale już na pewno nie w telewizorze. Ewidentnie próbuje z nimi pogodzić się TVP.
Dzień przed polską premierą "Utopii" publiczny nadawca planuje kolejną premierę - miniserialu "Poldark - Wichry losu". Tym razem każdy odcinek kostiumowej (i przebojowej - pierwszy epizod obejrzało blisko 10 mln widzów) produkcji BBC One będzie można obejrzeć jednocześnie na antenie TVP 1 i na żywo w internecie (na vod.tvp.pl). Start 15 stycznia o godz. 20:25.