"Gra o tron" sezon 6 odcinek 9 "The Battle of the Bastards". Najlepszy odcinek w historii?

9. odcinek 6 sezonu serialu "Gra o tron" zatytułowany "The Battle of the Bastards" był promowany jako największa bitwa w historii telewizji. Czy spełnił oczekiwania widzów?

Bitwa między wojskami dowodzonymi przez Jona Snowa i Ramsaya Boltona to coś, na co czekało wielu fanów "Gry o tron". Ekipa twórców pracująca nad tym odcinkiem liczyła aż 600 osób, a do aktorów grających główne i drugoplanowe role dołączyło aż 500 statystów. W scenach bitwy bękartów wykorzystano także 70 koni. I chociaż nikt nie podaje konkretnych liczb, jeśli chodzi o budżet, prawdopodobnie wyniósł więcej niż średnia - a średnio każdy odcinek w szóstej serii "Gry o tron" kosztował 10 milionów dolarów!

Co za emocje!

Przedostatnie odcinki każdego sezonu "Gry o tron" są bardzo efektowne i pełne napięcia, ale wielu fanów jest zdania, że to właśnie ten jest najlepszym w historii. "Właśnie tak wyglądałem, oglądając dzisiejszy odcinek. Fantastyczny!" - skomentował jeden z fanów.

 I nie jest w takiej opinii odosobniony. "Tak spędziłam ostatnią godzinę" - pisze inna.

UWAGA! W TEKŚCIE ZNAJDUJĄ SIĘ SPOILERY Z S06E09 SERIALU "GRA O TRON"!!!

Twórcy "Gry o tron" pokazali w trakcie "The Battle of the Bastards" nie jedną, a aż dwie bitwy.

I chociaż Daenerys udowodniła, że nadal jest mocnym przeciwnikiem w zawodach, w których wygraną jest Żelazny Tron, to bardziej emocjonująca i zdecydowanie bardziej krwawa była tytułowa walka bękartów. Nie obyło się bez ofiar - to oczywiste.

Zobacz materiał zza kulis odcinka "The Battle of the Bastards" s06e09:

 

Śmierć, która... cieszy

Wszyscy, którzy oglądają "Grę o tron" wiedzą, że w kolejnym odcinku może zginąć KAŻDY. Teraz zobaczyli, jak umiera jedna z najbardziej znienawidzonych postaci. Ramsay Bolton odrzucił wyzwanie Jona Snowa, by oszczędzić życie tysiącom ludzi i rozstrzygnąć losy bitwy "w starym stylu", w pojedynku jeden na jednego, ale i tak nie udało mu się dotrwać do końca walki. Sansa doczekała się swojej zemsty.

Trzeba tu przyznać, że Iwan Rheon genialnie grał rolę Boltona - to w bardzo dużej mierze jego zasługa, że ten bohater wzbudzał aż takie emocje. Wielu z tych, którzy oglądali "The Battle of the Bastards" nie potrafiło ukryć, że czekali na tę śmierć od czasów, gdy z życiem pożegnał się równie okrutny i nielubiany król Joeffrey.

Przed nami już tylko finał szóstego sezonu "Gry o tron". A potem rok czekania na kolejne odcinki...

Oglądasz serial, ale chcesz też przeczytać książki? Sprawdź sagę George'a R.R. Martina >>>

"Gra o tron", sezon 6, odcinek 10 - Zobacz zapowiedź!

 

Czekasz na finałowy odcinek "Gry o tron"?
Więcej o: