Pierwszy odcinek "Belle Epoque" przyciągnąl przed telewizory 2,9 mln widzów, drugi cieszył się już mniejszym zainteresowaniem. Jak będzie z trzecim? Przekonamy się, gdy zostaną opublikowane dane po dzisiejszej emisji. A nad jaką sprawą będą teraz pracować Jan Edigey-Korycki i rodzeństwo Skarżyńskich? Tym razem wszystko zacznie się od pożaru.
W ubogiej dzielnicy Krakowa dochodzi do pożaru, w wyniku którego prawie całkowitemu spaleniu ulega drewniany dom. Podczas akcji gaśniczej strażacy odnajdują ciało kobiety. Rodzeństwo Skarżyńskich przeprowadza sekcję – jej wyniki wskazują, że ofiara ma pękniętą czaszkę i kilka miesięcy wcześniej urodziła dziecko.
Weronika zauważa przy zwłokach fragment nadpalonego dokumentu. Za pomocą chemicznych odczynników udaje się jej odczytać kluczowe informacje. Mieszkanka Krakowa, która zginęła w pożarze, nazywała się Marcelina Ilnicka, pół roku wcześniej urodziła córeczkę Ewę. Jan podejrzewa, że mogło dojść do zabójstwa.
Gdy śledczy wracają na miejsce pożaru, odkrywają w zgliszczach spalonego domu zbiorowy grób niemowlaków! Sprawa zaczyna przybierać bardzo niepokojące oblicze. Dochodzenie w sprawie zabójstwa Marceliny Ilnickiej zatacza coraz szersze kręgi…
Edigey-Korycki wciąż myśli o tym, czego dowiedział się od Mili o swojej dawnej ukochanej. Z ukrycia obserwuje dom Konstancji i zauważa jej bliską relację z Misią. W jego życiu ponownie pojawia się tajemniczy mężczyzna, który tym razem zaprasza do swojego antykwariatu. Ku ogromnemu zaskoczeniu Jana, antykwariusz posiada broń, której przed laty używali w pojedynku z Lucjanem. Edigey-Korycki dowiaduje się zaskakujących informacji, które stawiają pod znakiem zapytania dotychczasową wersję wydarzeń. Nieoczekiwanie Jana odwiedza Konstancja…
Trzeci odcinek "Belle Epoque" można zobaczyć w środę 1 marca o 21:30.