Nasza telenowela historyczna jest kreowana na polską wersję "Wspaniałego stulecia". Śmiało porównuje się ją z "Grą o tron". Są to oczywiście porównania na wyrost - budżet TVP nawet nie może się równać z pieniędzmi przeznaczonymi na flagowy produkt HBO.
'Korona królów' Fot. Marcin Makowski | TVP
Prezes Kurski w wywiadzie dla Wirtualnych Mediów mówił, co myśli o takich porównaniach:
Śmieszą mnie porównania „Korony królów” do „Gry o tron”. (...) Koszt produkcji jednego odcinka „Korony królów” stanowi nawet nie 1/2, nie 1/4, nie 1/10, a nawet nie 1/50 wartości budżetu jednego odcinka ósmej edycji „Gry o tron”. Budżet „Korony królów” to... 1/250 budżetu „Gry o tron” - mówi Jacek Kurski, prezes TVP.
Jak wyliczył portal Wirtualne Media, przy takich założeniach finansowych jeden odcinek "Korony królów" kosztowałby 220 tysięcy złotych.
"Korona królów" to najnowsza produkcja historyczna TVP. Serial kostiumowy opowie o kulisach władzy Kazimierza Wielkiego w latach 1333-1370. Akcja serialu ma rozpocząć się niedługo przed śmiercią Władysława Łokietka, ojca Kazimierza.
Za reżyserię odpowiada Wojciech Pacyna. Scenariuszem zajęła się sama królowa polskich seriali - Ilona Łepkowska. Pod jej przewodnictwem pracował cały zespół scenarzystów, którzy naprawili błędy i niedociągnięcia pierwszej ekipy. Sama Łepkowska mówiła w rozmowie z Gazetą Wyborczą, że pierwsza wersja scenariusza, którą konsultowała, była nieudana.
Za kostiumy odpowiada Elżbieta Radke, która ma doświadczenie w filmach historycznych - w latach 80. odpowiadała za kostiumy do "Królowej Bony" i "Ojca królowej".
A kto wystąpi przed kamerami? W rolach głównych zobaczymy Halinę Łabonarską, Mateusza Króla, Martę Bryłę, Wiesława Wójcika i Marcina Rogacewicza. Prócz tego zobaczymy też Paulinę Lasotę i Piotra Gawrona-Jedlikowskiego.
Tym razem nie pada ani jedno słowo, akcji jest więcej, zwiastun składa się z krótszych urywków, dzięki czemu zyskał na dynamice. Pomyślano też o muzyce - brzmi naprawdę jak z "Wiedźmina" (i mamy tu na myśli tę najlepszą wersję, z gry komputerowej, a nie z serialu). Posłuchajcie i porównajcie:
Gdybyśmy nie wiedzieli, że to zapowiedź polskiej produkcji, to można śmiało powiedzieć, że... nie jest źle! Przestało trącić sztucznością, jak w poprzednim zwiastunie, i choć wciąż nie bardzo wiadomo, o czym będzie to serial (niezależnie od oficjalnych opowieści TVP), to naprawdę chyba jest na co czekać. Pierwszy odcinek zobaczymy już na początku 2018 roku. TVP niedawno poinformowało, że przekłada premierę z jesieni na styczeń - nieoficjalnie wiadomo, że pierwszy odcinek zobaczymy już 2 stycznia 2018 o godzinie 18.