O tym, że Jed Allen nie żyje, jego syn - Rick Brown - poinformował fanów aktora na Facebooku. - Przykro mi, ale muszę podzielić się z wami wiadomością, że tata zmarł - napisał.
- Odszedł spokojnie, w otoczeniu rodziny - dodał Brown.
Jed Allen był znany wielbicielom serialu "Beverly Hills 90210" jako ojciec Steve'a Sandersa, Rusha. To również legenda oper mydlanych: od 1971 roku przez ponad 10 lat wcielał się w Dona Craiga w "Days of Our Lives", a potem, w latach 1986-93 także C.C. Capwella w produkcji "Santa Barbara".
Jed Allen zmarł zaledwie kilka dni po tym, gdy pożegnaliśmy innego członka obsady "Beverly Hills 90210" - Luke'a Perry'ego. Odtwórca roli Dylana McKaya zmarł w wyniku udaru. Miał 52 lata.
Ian Ziering, serialowy Steve Sanders, zamieścił na swoim profilu na Instagramie wpis, w którym podkreślił, że bardzo dobrze wspomina pracę ze swoim serialowym ojcem na planie "Beverly Hills 90210".
- Miałem przyjemność pracować z Jedem Allanem od 1994 do 1999 roku - napisał. - Pracowało się z nim wspaniale, będziemy za nim tęsknić - głosi podpis po zdjęciem, na którym widać obu aktorów.