W Radio City Music Hall pojawili się zarówno ci aktorzy, których na pewno zobaczymy w nowych odcinkach serialu, jak i ci, którzy grali w poprzednich seriach. Po czerwonym dywanie przechadzał się Sean Bean, czyli Ned Stark, a także Jason Momoa, którego wielbiciele serialu doskonale pamiętają z roli Khala Drogo czy Pedro Pascal, którego postać pożegnała się z "Grą o tron" w wyjątkowo widowiskowy sposób...
Gra o tron - premiera ósmej serii. Na zdjęciu Pedro Pascal Evan Agostini / Evan Agostini/Invision/AP
Niestety, do Nowego Jorku nie mogła przylecieć Lena Headey, która w serialu "Gra o tron" wciela się w Cersei Lannister. Aktorka jest chora i na swoim instagramowym profilu napisała, jak bardzo żałuje, że nie może świętować z resztą twórców. Całego wpisu nie tłumaczymy, bo Headey używa przy tym niecenzuralnych słów.
Na jej post zareagowała m.in. Emilia Clarke - serialowa Daenerys Targaryen. "Kochamy cię i tęsknimy. Jesteś z nami duchem" - skomentowała aktorka.
Zdjęcia do ostatnich odcinków powstawały od października 2017 do lipca 2018 roku. Fani musieli uzbroić się w cierpliwość, bo chociaż o tej pory kolejne serie debiutowały w HBO co roku, tym razem trzeba było czekać prawie dwa lata.
Pierwszy z sześciu odcinków finałowej serii "Gry o tron" będzie można zobaczyć na antenie HBO 15 kwietnia. Twórcy nie chcą zdradzać żadnych tajemnic dotyczących fabuły, ale przecieki się pojawiły. Jak zakończy się walka o Żelazny tron, widzowie przekonają się w połowie maja.
Wszystko, co wiemy o finałowym sezonie "Gry o Tron" - słuchaj nowego podcastu TOK FM. Dla prawdziwych fanów!
Książki z serii "Pieśń Lodu i Ognia" dostępne są w formie e-booków w Publio.pl >>