Uroczysta premiera finałowej serii "Gry o tron" odbyła się w Nowym Jorku. Pojawili się na niej zarówno aktorzy, których będzie można zobaczyć w kolejnych odcinkach, jak i ci, którzy z planem pożegnali się podczas kręcenia poprzednich sezonów. "Początek końca" - jak zapowiedziany został pokaz głosem serialowej Sansy Stark - zobaczyło już 6 tysięcy osób.
Wśród osób, które już wiedzą, co się wydarzy, jest James Hibberd z "Entertainment Weekly". "Fantastyczna" - to pierwsze słowo, którym określił premierę ósmego sezonu. Zwrócił uwagę, że twórcy pokażą liczne powroty i wiele więcej. I to w satysfakcjonujący sposób.
Jane Mulkerrins z "The Telegraph" zaznaczyła, że tym razem zabrakło wielkich scen walki czy akcji zakrojonych na szeroką skalę. "Nie zabrakło jednak przemocy, która jest mroczna, brutalna i niepokojąca. Równoważą ją jednak zauważalnie lżejsze, a nawet humorystyczne sceny, z zabawnymi powiedzonkami" - pisze w swojej korespondencji z Nowego Jorku.
Dzięki przeciekom z pokazu wiemy też, że zmieni się czołówka serialu. Niektórzy zamieścili ją nawet w mediach społecznościowych, chociaż HBO oficjalnie jej jeszcze nie pokazało. Wiemy więc, że nie tylko w poprzednich odcinkach, ale także i w trakcie napisów początkowych pojawiła się wielka dziura w Murze.
Ci widzowie, którzy czekają na spektakularne sceny bitewne, powinni zobaczyć taką w trzecim odcinku ósmego sezonu. Wtedy ma zostać pokazana starcie o Winterfell między żyjącymi a wojskiem Nocnego króla.
Reżyserem tego odcinka będzie Miguel Sapochnik, który ma na koncie świetnie przyjętą Bitwę Bękartów z szóstej serii. Według licznych opinii był to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy, odcinek "Gry o tron" w historii. Podczas kręcenia scen potyczki między armiami Jona Snowa i Ramsaya Boltona ekipa filmowa liczyła aż 600 osób, a do aktorów grających główne i drugoplanowe role dołączyło pół tysiąca statystów i 70 koni. Jest wielce prawdopodobne, że producenci "Gry o tron" postarają się to przebić lub pokazać coś przynajmniej równie efektownego.
W Polsce 8. sezon "Gry o tron" zadebiutuje w HBO 15 kwietnia o godzinie 3:00. W serialu pojawią się oczywiście m.in. Emilia Clarke, Kit Harrington, Sophie Turner i Lena Headey.
Wszystko, co wiemy o finałowym sezonie "Gry o Tron" - słuchaj nowego podcastu TOK FM. Dla prawdziwych fanów!