Ci, którzy oglądają ósmy sezon "Gry o tron" na bieżąco, wiedzą, że Daenerys został już tylko jeden smok. Pierwszego straciła, gdy zabił go i przemienił w Lodowego Smoka Nocny Król w finale siódmej serii (potem "zginął" raz jeszcze), natomiast w czwartym odcinku ósmej Euron Greyjoy zestrzelił drugiego z pokładu swojego okrętu. W tym momencie jedynym żyjącym smokiem w Siedmiu Królestwach jest Drogon. A może jednak nie...?
Coraz więcej widzów zwraca uwagę, że zwiastun piątego odcinka może zdradzać pewną tajemnicę: smoków jest więcej. Jeden z fanów pisze w serwisie Reddit:
Kiedyś słyszałem taką teorię, ale nie zwróciłem na nią większej uwagi. Jednak po zobaczeniu wideo promującego piąty odcinek, zacząłem się zastanawiać... Autorzy teorii twierdzą, że w piątej serii, gdy Drogon bardzo rzadko pojawiał się na ekranie, tak naprawdę wysiadywał... a raczej wysiadywała jaja. Bo jest samicą. Dlatego właśnie paliła pola pełne owiec, kóz i innych zwierząt - by nakarmić swoje dzieci.
To mogłoby oznaczać, że gdzieś tam latają całkiem już spore smoki, gotowe do walki z armią Cersei, by zapewnić zwycięstwo Daenerys. Niektórzy przekonują, że to właśnie nadlatujące posiłki widzi Euron na tym kadrze zwiastunu:
Gra o tron - odcinek piąty, sezon ósmy materiały prasowe HBO
Trzeba przyznać, że taki zwrot akcji byłby całkiem ciekawy. Czy fani mają tym razem rację i twórcy hitu HBO pokażą nam kolejne smoki? Przekonamy się 13 maja albo najpóźniej 19 maja - wtedy zaplanowana jest emisja finałowego odcinka serialu "Gra o tron".
Wszystko, co wiemy o ostatnim sezonie "Gry o Tron" - słuchaj nowego podcastu TOK FM. Dla prawdziwych fanów!