"Gra o tron". Wzruszające pożegnanie - Emilia Clarke i Sophie Turner dziękują fanom

Po ośmiu burzliwych sezonach "Gra o tron" dobiegła końca. Z oddanymi fanami, którym trudno się rozstawać z czołową serialową pozycją ostatnich lat, na Instagramie żegnają się odtwórcy najważniejszych postaci - Emilia Clarke, Sophie Turner i Jacob Anderson.

Kończy się prawie dziesięcioletnia przygoda fanów z serialem "Gra o tron" - to była też niezwykła dekada dla aktorów, którzy grali w serialu HBO. Nic dziwnego, że po emisji szóstego odcinka ósmego sezonu, aktorki Emilia Clarke i Sophie Turner, dla których to były pierwsze duże role, a także serialowy Szary Robak - Jacob Anderson, zamieścili w sieci emocjonalne wpisy.

"Szukanie słów, żeby skleić tego posta, absolutnie przytłacza mnie ogromem rzeczy, które chcę powiedzieć, a jednocześnie tym, jak małymi wydają się słowa w porównaniu z tym, co ten serial i Dany dla mnie znaczą" - napisała Emilia Clarke, odtwórczyni roli Daenerys Targaryen, która zainicjowała hollywoodzką karierę młodej aktorki.

Choć Matkę Smoków w ostatnim sezonie "Gry o tron" spotkał niespodziewanie brutalny obrót spraw, pozostała ulubienicą rzeszy fanów do ostatnich chwil. "Kochani, dobrzy, magiczni fani, zawdzięczam wam tak wiele. Dziękuję za baczne oglądanie tego, co dokonaliśmy i co ja zrobiłam z postacią, która miała miejsce w sercach wielu jeszcze zanim założyłam platynową perukę pełną snów. Bez was nie ma nas".

 

Emilia Clarke o utrzymaniu tajemnicy: Gdy ktoś mówił mi, że kocha Daenerys, myślałam "Nie będziesz mieć za co" >>

"Gra o tron". Anderson: To była najbardziej zwariowana wycieczka szkolna w historii

Sophie Turner, serialowa Sansa Stark, również nie kryła wzruszenia tuż przed emisją finałowego odcinka. "Sanso, dziękuję ci za to, że nauczyłaś mnie wytrwałości, odwagi i prawdziwej siły. Dziękuję za to, że nauczyłaś mnie być dobrą i cierpliwą i kierować się miłością". 23-letnia aktorka, będąca tak jak Clarke częścią obsady od samego początku, dorastała na planie "GoT". Turner nie omieszkała wspomnieć o członkach ekipy, którym jest wdzięczna za "najlepsze lekcje życia i warsztatu aktorskiego, jakie kiedykolwiek mogłaby sobie wymarzyć". Fanów Turner pozostawiła ze słowami podziękowania za "zakochanie się w tych bohaterach i wspieranie serialu aż do końca". 

 

Jacob Anderson, który wcielił się w Szarego Robaka, zaufanego żołnierza Daenerys, nazwał swoją sześcioletnią przygodę z serialem "najbardziej zwariowaną wycieczką szkolną w historii". "Z robota zmieniłeś się w prawdziwego chłopca. Jestem z ciebie dumny. Będę tęsknił" -- zwrócił się aktor do postaci budzącej sympatię widzów od samego debiutu na szklanym ekranie. "Dziękuję wszystkim, którzy martwili się o niego i trzymali kciuki. Na początku bardzo się bał, ale sprawiliście, że poczuł się kochany. Docenia to. Pytałem". 

Ostatni, wyczekiwany odcinek "Gry o Tron" miał premierę dziś w nocy na HBO i w serwisie HBO Go. Recenzję Justyny Bryczkowskiej możecie przeczytać tutaj

Więcej o: