Rip Torn nie żyje. Aktor znany z "Facetów w czerni" zmarł w wieku 88 lat

Rip Torn, znany aktor telewizyjny i filmowy, nominowany do Oscara, zmarł we wtorek w swoim domu w Lakeville. O śmierci gwiazdora oficjalnie poinformował jego agent Rick Miramontez.

Rip Torn zmarł w otoczeniu żony i dwóch córek, w swoim domu w Connecticut w Stanach Zjednoczonych - podaje portal news.com.au. Aktor, znany z ról w takich filmach jak "Faceci w czerni", "Robocop" i "Dodgeball" ("Zabawy z piłką"), zmarł w wieku 88 lat.

Nie żyje Rip Torn. Aktor znany z "Facetów w czerni" zmarł w wieku 88 lat

Rip Torn urodził się w 1931 roku w Teksasie. Ukończył Uniwersytet Teksański w Austin. Aktorstwa uczył się pod okiem profesora Bena Payne'a, a później studiował także w słynnym Actors Studio u Lee Strasberga. Karierę rozpoczął od gry w spektaklach "Kotka na gorącym blaszanym dachu" czy "Słodki ptak młodości". Za grę w tym ostatnim przedstawieniu nominowany był do prestiżowych Tony Award i Theatre World Award. W 1984 roku został nominowany do Oscara w kategorii najlepszego aktora drugoplanowego za udział w filmie "Moje Cross Creek".

W 1998 roku zagrał w komedii "Faceci w czerni", za co nominowany był do Nagrody Satelity. Najwięcej wyróżnień otrzymał jednak za rolę w sitcomie HBO "Larry Sanders Show". Za udział w tej produkcji otrzymał Emmy 1996 oraz aż pięć nominacji do tej nagrody. Aktor wystąpił również w takich produkcjach, jak: "Time Limit", "RoboCop ", "Cinncinati Kid", "Maria Antonina", "Informator" oraz w serialach "Bonanza" i "Columbo". 

Więcej o: