Na razie nie ma żadnych szczegółów fabuły, wiadomo tylko, że nowa produkcja ma wykorzystać oryginalny pomysł z postaciami znanymi z bajki duetu William Hanna i Joseph Barbera. Twórcy chcą, żeby przygody jaskiniowców były skierowane nie do dzieci, a do pełnoletniego widza.
Kreskówka, która zadebiutowała w 1960 roku, do dzisiaj ma wielu fanów. Na razie nie wiadomo, czy i ewentualnie która stacja telewizyjna mogłyby emitować odcinki nowych "Flinstonów", ale prawdopodobne jest, że byłyby dostępne w tworzonym właśnie przez Warner Bros. serwisie streamingowym HBO Max.
Przygody Freda, Barneya i ich żon, w Polsce znane także pod tytułem "Między nami jaskiniowcami", doczekały się już wcześniej wersji aktorskiej. W 1994 roku John Goodman wcielił się w rolę Freda, pracownika kamieniołomu, w filmie "Flinstonowie", wyreżyserowanym przez Briana Levanta. W obsadzie znaleźli się też m.in. Rick Moranis (Barney Rubble), Elizabeth Perkins (Wilma Flintstone), Rosie O’Donnell (Betty Rubble), Kyle MacLachlan (Cliff Vandercave). W rolach drugoplanowych można było zobaczyć też Elizabeth Taylor oraz Halle Berry.
Sześć lat później powstał prequel "Flintstonowie: Niech żyje Rock Vegas!", z zupełnie zmienioną obsadą. Freda zagrał Mark Addy (król Robert z "Gry o tron"), a Barneya Stephen Baldwin. Rolę, którą grała Elizabeth Taylor, teraz przejęła Joan Collins.
Co ciekawe, sama animacja, którą oglądaliśmy dzięki spółce Hanna-Barbera, była inspirowana sitcomem "The Honeymooners", którego polską wersję można było oglądać pod tytułem "Miodowe lata".