Jak podaje portal cyfrowa.rp.pl Reed Hastings obliczył, że zamiast zapowiadanych 5 milionów nowych użytkowników, Netflix powiększył grono swoich abonentów tylko o 2,7 mln osób. Dodatkowo po raz pierwszy amerykańska strona streamingowa zanotowała spadek liczby abonentów na swoim rodzimym rynku.
Pod koniec czerwca 60,1 mln użytkowników w Stanach Zjednoczonych miało wykupiony abonament Netflixa i było to o 126 tysięcy mniej osób niż w marcu. Management serwisu zapowiada jednak, że w trzecim kwartale 2019 roku zdobędzie 7 mln abonentów, dzięki nowym sezonom takich popularnych seriali jak "Dom z papieru" czy "The Crown". Przy okazji zapewnił użytkowników Netflixa, że w najbliższym czasie nie ma planów wprowadzenia reklam do serwisu.
Ambitne plany Netflixa mogą zostać zablokowane przez ostatnią podwyżkę cen abonamentów. Z tego powodu serwis zaczął testować tańszy plan subskrypcyjny. Na razie testy przeprowadzone zostały tylko na terenie Indii. Do końca tego roku obniżki cen mają zostać wprowadzone do oferty - przynajmniej dla indyjskich odbiorców. Nowy abonament powstanie z myślą o użytkownikach, którzy seriale i filmy z Netflixa oglądają tylko przez aplikację na swoich smartfonach. Usługa taka ma kosztować zaledwie 14 złotych za miesiąc.