"Na potęgę Posępnego Czerepu! Mocy przybywaj!" - takimi słowami z serialu mogą zareagować wszyscy wielbiciele animacji o He-Manie. Dziecięce wspomnienia ponownie odżyją, a to za sprawą decyzji Netflixa, który zdecydował się na kontynuację popularnego serialu.
Jak się okazuje Netflix planuje stworzyć animację o najsilniejszym człowieku na świecie, która ma zostać udostępniona pod nazwą "Master of Universe: Revelation". Produkcją serialu ma zająć się Kevin Smith - reżyser odpowiedzialny za kultowe w latach 90. produkcje takie jak "W pogoni za Amy", "Dogma" czy "Szczury z supermarketu".
Samą animacją zajmie się amerykańskie studio Powerhouse Animation, specjalizujące się w animacjach 2D, grach wideo i komiksach. Firma współpracowała już z serwisem Netflixem w ramach pracy nad serialem "Castlevania". Jak podaje portal ign.com scenarzystami produkcji będą Eric Carrasco, Tim Sheridan, Diya Mishra i Marc Bernardin.
Zgodnie z zapowiedziami akcja w "Master of Universe: Revelation" rozpocznie się w momencie, w którym zakończona była poprzednia edycja serialu. Produkcja ma skoncentrować się na niektórych nierozwiązanych kwestiach pochodzących "He-Man i Władcy Wszechświata", a nawet oprze się na niektórych postaciach, których historie nie były tak rozwinięte w poprzedniej edycji. Kevin Smith podczas ostatniego Comic Conu przyznał, że przyjął już "Miecz Mocy", a prace nad produkcją zostaną możliwie jak najszybciej rozpoczęte.