Na holenderskim oficjalnym profilu Netfliksa pojawił się wpis podający liczbę dni do premier tytułów, które można oglądać w serwisie. Wynika z niego, że "Wiedźmin" z Henrym Cavillem w roli Geralta miałby być dostępny od 17 grudnia. Te informacje bardzo szybko zostały usunięte, ale przedtem zdjęcie udało się zrobić m.in. prowadzącym stronę Redanian Intelligence, poświęconą "Wiedźminowi":
Wiedźmin w Netfliksie 17 grudnia? redanianintelligence.com
Na razie nikt z przedstawicieli Netfliksa nie skomentował tego wycieku (?). Nie ma też zaktualizowanej wersji tego posta. Nie wiemy więc, czy to rzeczywiście prawdziwa data, czy ktoś po prostu po raz kolejny podgrzewa atmosferę przed premierą, bawiąc się z zainteresowanymi produkcją widzami.
To nie pierwszy raz, gdy pojawiają się spekulacje dotyczące pojawienia się w serwisie Netflix ośmioodcinkowej produkcji na podstawie książek Andrzeja Sapkowskiego.
Niedawno jeden z producentów sugerował, że odcinki zobaczymy już w październiku, ale częściej pojawiały się doniesienia właśnie o grudniu. Jedna z pierwszych plotek dotyczyła 20 grudnia, ale wtedy przedstawiciele Netfliksa w rozmowie z Gazeta.pl nie chcieli potwierdzić tej informacji.
Na razie pewne jest jedno: "Wiedźmin" ma pojawić się w tym roku. Serial ma wzorować się na powieściach Sapkowskiego, a nie fabule znanych na świecie grach komputerowych z Geraltem z Rivii w roli głównej.
Obok Henry'ego Cavilla występują w nim m.in. Anyi Chalotra jako Yennefer, Freya Allan jako Ciri i Joey Batey, który zagra Jaskra. W mniejszej roli zobaczymy także polskiego aktora Macieja Musiała.
Powieści o Wiedźminie są dostępne w formie e-booków w Publio.pl >>