W "Nowej nadziei" jest scena w kantynie, w której dochodzi do strzelaniny między Hanem Solo (Harrison Ford) a łowcą nagród Greedo, pracującym dla Jabby. Z pozoru mało istotny element filmu stał się jednym z najczęściej dyskutowanych ze względu na kilkukrotnie wprowadzane przez twórców zmiany. Teraz, wraz z udostępnieniem wszystkich części "Gwiezdnych wojen" na Disney+, fani zauważyli, że fragment został przemontowany po raz kolejny.
"Czy Han Solo strzelił pierwszy?" To pytanie od lat zadają sobie fani "Gwiezdnych wojen". W wersji z 1977 roku tak właśnie było, ale 20 lat później George Lucas doszedł do wniosku, że takie zachowanie nie przystoi bohaterowi i dodał scenę ze strzelającym Greedo. Fani nie byli zachwyceni tym, jak to wyszło, i filmowcy też chyba się z nimi zgodzili, bo "majstrowali" przy tej scenie jeszcze kilka razy. Choćby w wersji wydanej na Blu-ray w 2011 roku pojawiło się ujęcie Greedo strzelającego przed Hanem, trwające niecałą sekundę. To dawało dziwaczny efekt.
Tym razem montażyści sprawili, że Han Solo i łowca nagród strzelają w tym samym momencie (co po raz pierwszy można było zobaczyć w wersji z 2004 roku), a zanim to się stanie, stwór ma nawet szansę coś powiedzieć (brzmi to jak "Maclunkey"). Koniec jest oczywiście taki sam - Greedo zostaje zabity.
Podobno o zmianie decydował sam Lucas. Jak donosi serwis Vox, zabieg nie spotkał się jednak z pozytywną reakcją. Padają słowa o fali konsternacji przeplatanej rozbawieniem.
W grudniu tego roku na ekrany kin wejdzie dziewiąta część sagi, która ma być pożegnaniem ze Skywalkerami.
Z kolei na Disney+ zadebiutował serial pierwszy aktorski serial z uniwersum "Star Wars" - "The Mandalorian". Pierwszy odcinek zbiera bardzo dobre recenzje.